Specjalistyczna firma usuwa czerwoną farbę z kamaszy sowieckiego żołnierza, postumentu Pomnika Wdzięczności i płyt placu Słowiańskiego. Już wiadomo, że rachunek wyniesie około 5 tysięcy złotych. Tym razem jednak za porządki po wandalu nie zapłacą podatnicy, ale sprawca zniszczeń, Piotr B.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI