“To już jest KONIEC systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne!!! Ochrona zdrowia, nazywana przez polityków służbą zdrowia już w Polsce nie istnieje!” – pisze szef związków zawodowych w legnickim Pogotowiu Ratunkowym. Karetki po klika lub kilkanacie godzin czekają pod szpitalem w kolejce, bo nie miejsc dla przywiezionych przez nich pacjentów.
“To już jest KONIEC systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne!!!
Ochrona zdrowia, nazywana przez polityków służbą zdrowia już w Polsce nie istnieje!Szanowne koleżanki, koledzy, znajomi, mniej znajomi i zupełnie obcy…W imieniu ratowników medycznych chciałbym powiedzieć PRZEPRASZAM! MIMO, ŻE TO NIE MY POWINNIŚMY WAS PRZEPRASZAĆ!Przepraszamy za to, że nie udzielimy Wam pomocy, za to, że będziecie umierać w domach bo przychodnie w większości się na Was wypięły i każą wam wzywać pogotowie do Waszego chorego dziecka lub zrobią teleporadę przepisując w ciemno antybiotyk a my… A my nie przyjedziemy bo.. Bo czekamy pod SOR-em 3,4,5 lub 14 godzinę! Tak, dobrze słyszycie! 14 godzin próbując przekazać pacjenta na Sor! To się dzieje w Polsce! Tuż obok Was ale tv Wam tego nie pokaże! Tv mówi, że jest wystarczająca liczba łóżek! Serio? Gdzie? W hotelach? Bo nie w szpitalach! Koleżanki i koledzy pracujący na SOR także są bezradni bo nie mają gdzie przekazywać pacjentów! Wszędzie miejsc brak! Zdarza się, że ktoś umiera na sorze więc… Robi się jedno miejsce i wtedy karetka będąca pierwszą w kolejce cieszy się bo po kilku godzinach oczekiwania wreszcie może przekazać swego pacjenta. A następni stoją, stoją, stoją… Jeśli bez kombinezonów ochronnych to jeszcze jakoś da się żyć.. Można coś zjeść, napić się, załatwić potrzeby fizjologiczne.. Jeśli masz pecha i masz pacjenta z covid+ lub podejrzanego to siedzisz w tym dziadostwie z maską na ryju kilka godzin.. Spocony, niedotleniony, zestresowany.. Bo też jesteśmy ludźmi…Też się boimy! Bo coraz więcej naszych kolegów i koleżanek z pracy idzie w kwarantannę z powodu dodatniego wyniku na covid. I wykrusza się kolejna załoga i kolejna karetka nie wyjeżdża.. I znowu dłuuugo czekacie na nasz przyjazd. I znowu się na nas denerwujecie i macie pretensje… Np wczoraj.. Ktoś o 9 rano dzwonił po pomoc, po karetkę, a my pojechaliśmy do niego o 24!!! Nie, to nie s-f. To dzisiejsze realia… System ochrony w Polsce UMARŁ!Wielokrotnie o tym mówiliśmy, że do tego dojdzie ale nikt nas nie słuchał. Mówili niech jadą! Część pojechała.. Nie szanowano nas i nie szanuje się nadal. Rządzący mają nas w du….! My Was potencjalni pacjenci nie mamy tam, gdzie oni nas ale.. Nie możemy nic z tym zrobić. A oni ciągle mówią, że jest dobrze.. Nie jest dobrze! Ogłaszam koniec systemu PAŃSTWOWE RATOWNICTWO MEDYCZNE!”Na zdjęciach – Szpital w Legnicy dziś.. 13 oczekujących karetek. Już wiecie dlaczego długo na nas czekacie?Życzę Wam wszystkim duuużo zdrowia i odporności!Bo my ratownicy mamy już dość!”
jako ze nie sadze zebys zrozumial glowna mysl Tuska to blizej…W ten sposob zwolni sie ok 40 % łozek i respiratorow co stanowi sume wyborcow PICu a ci beda po kontrola policji w jednym miejscu. Tak wiec trzymaj szczoteczke i walizeczke pod drzwiami.
Podobno ma to sie odbyc na zasadzie …spoleczenstwa zabiera lecznice rzondowi i rzadzi sie samo i rzond zostaje ze swoim szpitalem w warszawie zabierajac ze soba wszystkich lewusow czyli swoich radnych.
podobno Tusk juz mysli i jak wymysli to do ciebie napisze.
Czarny scenariusz zaczyna się sprawdzać….
Czy nie można wprowadzić zmian organizacyjnych, aby pacjenci COVID-owi podjeżdżali nie na SOR a na mały budynek. Wówczas SOR będzie wyłącznie dla pacjentów “czystych” z rozpoznaniem zawału czy też udaru dla których każda minuta decyduje o przeżyciu!
Przecież COVID-owy SOR można urządzić na małym budynku…..
Może ktoś pomyśli jak rozładować kolejki karetek, bo taki stan zagraża życiu mieszkańców, karetka w kolejce do SOR to kolejne osoby pozostawione bez pomocy….