Rada Miejska Legnicy podjęła uchwałę w sprawie warunków udzielania bonifikat przy przekształceniach gruntów stanowiących własność gminy. Wykreśliła punkt, który z grona beneficjentów uchwały wykluczał osoby zalegające z najdrobniejszymi nawet opłatami wobec miasta. Ale zaproponowanych przez prezydenta stawek na korzystniejsze dla legniczan nie zmieniła.
Właścicielom domków jednorodzinnych lub lokali mieszkalnych oraz spółdzielniom mieszkaniowym od 1 stycznia 2019 roku będzie przysługiwać bonifikata od opłaty jednorazowej za przekształcenie gruntu stanowiącego własność gminy Legnica (z prawa użytkowania wieczystego na prawo własności). Jeśli wniosą opłatę w trakcie roku, w którym nastąpiło przekształcenie, gmina daruje im 60 proc. należności. Jeśli zrobią to w roku następnym – 50 procent. Trzy lata po przekształceniu – 40 procent. I tak dalej, aż do 10-procentowej bonifikaty po sześciu latach.
Stawki zaproponował prezydent Tadeusz Krzakowski. Są równe wysokości bonifikat przysługującym osobom, które uwłaszczają się na gruntach należących do Skarbu Państwa. – Nie chciałem dzielić legniczan na mniej i bardziej uprzywilejowanych. Uważam, że powinni być traktowani jednakowo niezależnie od tego, czy mieszkają na gruncie gminy, czy Skarbu Państwa – wyjaśniał Tadeusz Krzakowski.
Radny Maciej Kupaj (Platforma Obywatelska) proponował wyższe bonifikaty, by w ten sposób zachęcać mieszkańców do przechodzenia z prawa użytkowania wieczystego na prawo własności. Do prezydenckiego projektu uchwały zaproponował poprawkę wprowadzającą zniżki od 80 do 30 procent.
Tadeusz Krzakowski sprzeciwił się temu pomysłowi. Również Klub Radnych PiS-u opowiedział się przeciwko propozycji Kupaja, argumentując swe stanowisko odpowiedzialnością za budżet miasta. W tej sytuacji radny PO wycofał tę poprawkę. Pod głosowanie trafiła druga: o wykreślenie z projektu uchwały puntu uzależniającego udzielenie bonifikaty od tego, czy właściciel nieruchomości nie zalega z żadnymi opłatami wobec gminy. Zdaniem Macieja Kupaja pozostawienie tego zapisu mogłoby prowadzić do sytuacji, w której urząd odmawiałby zniżki osobie mającej np. kilkanaście groszy długu z tytułu opóźnienia w opłacie za śmieci. Rada miejska przyjęła uchwałę z poprawką Kupaja, uznając ją za zasadną.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Wszyscy patrzą jak Trzaskowski w Warszawie oszukał wyborców i wielkie larum. W Legnicy z bonifikatami jest O.K bo tak zagłosował PiS. Żałuję swoich oddanych głosów.