Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Moje trzy grosze. Wspólnota

Przez   /   30/12/2020  /   5 Comments

Obserwowałem burmistrza  Ścinawy Krystiana Kosztyłę i radnego wojewódzkiego Dariusza Stasiaka, jak urabiają legnickich radnych, by zgodzili się wpłacać 150 tysięcy złotych rocznie na ich stowarzyszenie.

Nic nie poradzę, skojarzenia miałem lubińskie, stare, sprzed kilkunastu lat, gdy gangsterzy terroryzowali właścicieli restauracji i dyskotek w mieście. Wpadali do lokalu, demonstrowali swą siłę i na odchodne oferowali ochronę w zamian za pieniądze. Jak ktoś chciał dalej prowadzić biznes, to płacił. A jak ktoś nie płacił, to biznes mu się mógł popsuć. Więc zastraszeni przedsiębiorcy w końcu dochodził do wniosku, że lepiej odłożyć te parę tysi na ochronę.

Skąd takie skojarzenie w przypadku wygadanych dżentelmenów spod znaku Rzeczpospolitej Samorządnej, którzy przecież nie noszą bejsboli, nikomu nie grożą i nikogo do niczego nie zmuszają. Snują wizję tej swojej cudownej autostrady rowerowej a jak ktoś chce mieć taką samą u siebie, to mówią: ok, zapłać, przyjmiemy cię do naszej bandy i będziesz mógł  dla swoich wyborców śnić ten sen razem z nami.

Nie ma nic nienormalnego ani nagannego w tym, że jednostki samorządu terytorialnego łączą siły, aby zrealizować jakiś wspólny projekt. Taka sytuacja nabiera patologicznych cech dopiero wtedy, gdy wmiksuje się w nią koniunkturalny układ polityczny odpowiedzialny za dysponowanie unijnymi funduszami.  W ślad za tym może się wkraść podejrzenie – słuszne czy nie – że coś innego poza obiektywnymi kryteriami będzie decydować o rozdziale pieniędzy. Takie podejrzenie wystarczy, aby ta konkretna “wspólnota” wydawała się atrakcyjniejsza, bardziej uprzywilejowana niż inne, które nie mają personalnego przełożenia na władzę.  Jednostki samorządu terytorialnego stają się  skłonne zapłacić za gwarancję, że nie zostaną pominięte przy podziale tortu. Mniejsza o to, czy nazwiemy to składką członkowską, czy haraczem – stowarzyszenie przechwytuje publiczne środki na swoją działalność.

Zatem mój dystans do Rzeczpospolitej Samorządnej wynika prawdopodobnie z tego samego, co większość legnickich radnych byłaby skłonna uznać za jej największy atut. Chodzi o zblatowanie z wpływowymi politykami Bezpartyjnych Samorządowców, którzy wspólnie z Prawem i Sprawiedliwością dzierżą władzę na Dolnym Śląsku. Z mieszanymi uczuciami obserwuję zwłaszcza nadzwyczajne zaangażowanie marszałka Dolnego Śląska Cezarego Przybylskiego w promocję projektu Dolnośląskiej Autostrady Rowerowej wśród samorządowców. Myślałem, że samorząd województwa powstał między innymi po to, aby koordynować takie projekty, wykraczające poza granice powiatów. Gdyby pajęczynę dolnośląskich tras rowerowych kreślono pod jego szyldem – a nie jako projekt Rzeczpospolitej Samorządnej – sytuacja byłaby klarowna, czysta. Mam wątpliwość, czy dla marszałka i dla jego kolegów Bezpartyjnych Samorządowców  “wspólnota” naprawdę oznacza to samo co dla mnie.

Piotr Kanikowski

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 1424 dni temu dnia 30/12/2020
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Styczeń 6, 2021 @ 11:31 am
  • W dziale: wiadomości

5 komentarze

  1. Zainteresowany pisze:

    Jak się ma gadane (pisane) jak p.Kanikowski to ze wszystkiego można zrobić sensację. W jednym zdaniu pisze, że p.Kosztyła namawia innych samorządowców zaraz potem, że zmusza. W innym miejscu napisano, że nie ma nic nagannego we wspólnym działaniu samorządowców a następnie neguje się angażowanie w to polityków. Proszę napisać panie Kanikowski jak zrealizować jakąś większą inwestycję, obejmująca zasięgiem wiele gmin i powiatów, a nawet inne województwa bez angażowania w to polityki na poziomie województwa, a nawet kraju. Za pomówienia w artykule, gdyby były powiedziane twarzą w twarz, normalnie dostaje się w mordę. No ale niestety internet daje możliwość paplania co popadnie bez podania jakichkolwiek dowodów na wykroczenie. Nie pozdrawiam.

  2. lustrator pisze:

    no patrz pan panie ksiezulo.Dla pana nic takie 150tys a dla innych bardzo duzo.Tym bardziej jak to ma trafic do kieszonki malej na piersi wspolnika. Ale cos pan panie ksiezulo opadł z sił bo chiba maseczka nie sluzy.Nic o szkolach podstawowych i mowie nienawisci…cieniutko panie w kiecce.

  3. Ksiądz Busoni pisze:

    Piotrze Kanikowski. Cóż ty wypisujesz za bzdury. 150 000 złotych- naprawdę niesamowita kwota. A co z przekrętami na kilkanaście milionów złotych rocznie? Co z gigantycznym zadłużeniem miasta?

  4. lustrator pisze:

    powiem wiecej jak sie czlowiek spotka z czyms takim na drodze to powinien to kopnac zebyby poleciało jak najdalej tak to SMIERDZI.>>> Rzeczypospolita Samorządna

  5. lustrator pisze:

    alez Panie Redaktorze obserwuje Pan wlasnie obsuwanie sie kraju w czarna dupe jak to juz od dawna dzieje sie u orbana.Nic nowego ani niezwyklego. Zrobi sie niezwykle jak plebs zobaczy w koncu te czarna dupe ale wtedy burmistrzowie, radnim bezradni i reszta holoty bedzie juz….daleko.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

411-264805

Kierowca próbował pobić policjanta. Było pite

Read More →