Z każdym dniem szansa na przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja będzie malała. Poczciwe profrekwencyjne hasło „Polacy do urn!” już rzuca złowieszczy, niepokojąco przyziemny cień. Ten cień jeszcze urośnie. Polacy będą szli do urn, chcą czy nie.
10 maja 2020 roku w Polsce będzie co najmniej kilkanaście tysięcy osób ze zdiagnozowanym koronawirusem – chyba, że z wiosną SARS CoV-2 odpuści jak stara poczciwa grypa, zabraknie testów lub zapchają się coraz bardziej przeciążone laboratoria. Kilkaset tysięcy osób znajdzie się w kwarantannie. Chorzy na COVID-19 będą leżeć w szpitalach polowych. Niektórzy będą się dusić, bo nie dla wszystkich starczy respiratorów i płuco-serc, zapewniających komfort umierania. Śmiertelność będzie rosła wykładniczo. Linia zgonów na wykresach, przywarta dotąd do osi odciętych, w którymś momencie gwałtownie poderwie się w górę, jak we Włoszech, bo koronawirus zdziesiątkuje kadrę medyczną, rozkładając przy okazji cały system opieki zdrowotnej. Część lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych zachoruje, innych trzeba będzie poddać kwarantannie, a ci, co ocaleją, nie będą w stanie podołać nadmiarowi obowiązków. Przypuszczam, że pacjenci będą umierać na różne choroby, także te, z leczeniem których do tej pory medycyna dobrze sobie radziła.
Nie wierzycie? Zróbcie to co ja. Znajdźcie w internecie wykres liniowy pokazujący wzrost zachorowań na COVID-19 w Polsce od początku marca. Wydrukujcie i naklejcie na wielki arkusz bristolu. Potem za pomocą linijki przedłużcie obie osie. Wyskalujcie je odpowiednio. I pociągnijcie wykres w przyszłość, starając się zachować wyznaczoną przez twarde dane krzywiznę z przeszłości.
Jestem pewien, że analitycy przynoszą podobne wykresy na posiedzenia rządu Mateusza Morawieckiego. Są mniej wieloznaczne niż zawołanie “Polacy do urn”. Obym się mylił, ale wydaje mi się, że jeśli pandemia potrwa do lipca, polskie państwo złoży się jak domek z kart. Narysujcie to sobie teraz.
Piotr Kanikowski
nie ma potrzeby czytac jasienku Wellsa.Wystarczy ze ty go odpowiednio czesto zacytujesz tak jak Pendolino.Tym sposobem zrobisz sie juz inteligentem.Generalnie pelna zgoda.Jest tak jak mowisz jasienku drogi jestem tchorzem i sie zakrywam.Tym bardziej mozesz blyszczec ze swoja odwaga tak wiec jasienku powinienes blyszczec nadal tak mocno jak tylko potrafisz.. Tylko ze jeszcze nie wiem skad ta wiadomosc rychlej smierci UNII bo musze to koniecznie podeslac Merkel. Osobiscie tez uwazam ze zlotówa stanie sie we wrzesniu waluta wiodaca i zastapi euro.Jak jeszcze tego nie napisali to juz wiesz.
Do lustratora…
Pycha kroczy przed upadkiem trzymając w ręku sztandar głupoty!
Nie pouczaj i nie moralizuj a tym bardziej nie przykładaj do innych swojej nikczemnej miary! Chowasz się prostaku za barykadą anonimowości i próbujesz obrażać ludzi….
A w rzeczywistości tchórz jesteś i prostak oraz doskonały przykład plebejskiej głupoty, która próbuje przybrać się w szaty wykształciucha!
P.S.
Nie znalazłem żadnego skojarzenia “przekazów dnia” żadnej partii z Wellsem. Ani politykierzy ani ty prostaku Wellsa nie czytaliście….
tak na przyszlosc jasieczku maly jak juz taki jestes bezstronny to nie wklejaj tej Magdalenki bo to smierdzi to z kilometra cala ta banda z prawej .Sam bys tego jasienku nie wymyslil tak jak sam bys nigdy nie przeczytał Wellsa.Musisz jak to zwykly jasiu podazac …za myslami innych.Tak samo jest z tymi myslami ekonomicznymi jasienku….Staraj sie skupic na tym kto cie prowadzi trzymajac za nos.
swoja droga gdzie bylby taki maly jasiu gdyby nie ta europa i UNia.Sam nawet nie wie bo i skad ma wiedziec dopoki mu nie napisza.
aaaa czyli jak zwykle cip cip cipuchna .jasiu to brzmi nedznie bo Jasiu to jest juz powazna sprawa moj ty jasieczku.Ja tez nie jestem zwolennikiem czegokolwiek moj ty jasieczku.Pendolino jezdzi Pesa dala dupy w niemczech i musiala sie ratowac panstwem etc ettc.Ty moj jasieczku.Jak na moj gust jestes zwyklym du..m nawet nie radykalnym ale zostawiam cie z tym klopotem moj ty jasieczku.Bedzie tylko klops bo jak bedziemy mieli kolejny rozbior to juz nie zdazysz z swoimi wynurzeniami ze za to odpowiada Tusk ,Tuleja ,Kidawa ,sedziowie a nawet Biedron a nawet Magdalenka bo …wylacza internet moj ty jasienkiu maly….radykalny.Swoja droga zbieraj juz na ten karabin maszynowy bo jak sie znowu spotkacie na Czerniakowskiej..
I jeszcze PS do Redaktora….
Cyt.:” jeśli pandemia potrwa do lipca, polskie państwo złoży się jak domek z kart”.
Tylko, że inne podobne domki również się poskładają i to być może wcześniej…. Co będzie później…powrót do 89 czyli ocet na półkach i zasoby gotówki o niewielkiej mocy nabywczej. Podnieśliśmy się wówczas to podniesiemy się i teraz!
A co u sąsiadów? W najgorszej sytuacji są państwa strefy euro. O ile takie mocarstwa jak Niemcy i Francja byłyby w stanie samodzielnie podźwignąć skutki pandemii we własnych krajach o tyle dług Włoch, Hiszpanii, Grecji i Portugalii pociągnie kurs euro na dno. W efekcie we wrześniu zdewaluowana złotówka będzie kosztować 10 euro a dolar 50 euro… Tyle w temacie twierdzą ekonomiści z kochanej UE… Drugiego plany Marshalla dla Niemiec już nie będzie, bo na świecie nie będzie już “bogatych” wobec innych. Na pandemii zarobią nieliczni a stracą wszystkie państwa….
Oby nie powtórzył się scenariusz Rewolucji francuskiej, chociaż może i rozwieszenie na drzewach części łże elit mogłoby przywrócić normalność!
Panie Piotrze!
Proszę nie wieszczyć czarnego scenariusza…. ,bo stanie się Pan drugim Wellsem! Czy mało nam pandemii i chcemy jeszcze fali samobójstw?
W okolicy idzie nam w miarę dobrze…., oczywiście marzeniem jest aby było lepiej! Czas na tej wojnie jest panaceum…, bo ludzie poszukują skutecznych leków. Dajmy im i sobie szanse. Interpolowanie krzywej wzrostu w formie przedłużenia trendu niekoniecznie jest właściwe. Przecież w Chinach doszło po trzech miesiącach do przełamania trendu a więc może Pana symulacja jest niewłaściwa a wręcz całkowicie błędna,bo nie uwzględnia doświadczeń innych? To tak jakby w połowie czerwca wieszczyć totalną suszę w grudniu,bo od marca ustawicznie narasta temperatura i nasłonecznienie….
Życzę wszystkim zdrowia, rozwagi i pogody ducha…. Nie dajmy się zwariować….
Do lustratora….”A dlaczego jasiu te rozbiory spadaly na nas jak grom z jasnego nieba.” Imiona w języku polskim piszemy z dużej litery a na końcu pytania stawiamy stosowny znak interpunkcyjny….
A co do historii, to rozbiory były efektem zachowania podobnego jak zauważamy w dzisiejszych czasach – prywata, kosmopolityzm a nawet pospolite łotrostwo! Dla niedouczonego… rozbiory to efekt walki o władzę i wpływy jaki prowadziły ówczesne królewienta wykorzystując niedouczone szlacheckie pospólstwo. Dzisiaj takie środowisko można przyrównać do łze elit, których doskonałym reprezentanetm jest środowisko KOD i koalicji.To właśnie one dla ochrony swoich nieobywatelskich przywilejów(sb-ckie emerytury, sędziowska bezkarność i prywata w sądach, zawłaszczanie państwa przez kolesi) i wyprowadzania publicznych pieniędzy za granicę (p. pendolino), które zakupiono u Włochów aby doprowadzić do zniszczenia rodzime firmy.
I żeby nie było niejasności…nie jestem zwolennikiem PiS! Jestem radykałem oczekującym rzeczywistej naprawy Państwa a nie kolejnego malowania trawników.. Nie wierzę w skuteczność jakiejkolwiek ewolucji tak jak to miało być w sądownictwie. Tylko rewolucja czyli stare na bruk i zaczynamy od nowa pomni wcześniejszych doświadczeń. Oszukano nas w Magdalence więc teraz może przydarzy się okazja….
swoja droga rzond porownal obecna sytuacje do wojny.No to mamy swiadomosc jak to sie odbedzie bo zwykle wrog nie sygnalizuje na trzy miesiac wczesniej ze zaatakuje.Nie bedzie nawet czasu zeby jak teraz szyc u babci maseczki do szpitala nie mowiac o zbiorce na karabin maszynowy dla kawalerii.
zebysmy POTEM mogli jak ci idioci…. ginac w chwale.
slusznie i dlatego mozna znowu zadac pytanie kiedy maly jasiu opowiada pani o bohaterze Kosciuszko i rozbiorach Polski .A dlaczego jasiu te rozbiory spadaly na nas jak grom z jasnego nieba.