Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Moje trzy grosze. Mokre sny politruka

Przez   /   14/10/2020  /   13 Comments

„To nie jest nasz teatr”. Tak w grudniu 2017 roku Adam Kowalczyk, wiceprezes Klubu Gazety Polskiej w Legnicy, objaśniał zwolennikom Prawa i Sprawiedliwości, dlaczego zarząd KGHM wstrzymał dotacje dla Teatru Modrzejewskiej w Legnicy. W marcu 2018 roku, w opublikowanej przez Gazetę Polską Codziennie rozmowie z Alicją Giedroyć, przekonywał, że Legnica to „miasto wciąż do zdobycia”, pełne złogów przeszłości, poniemieckich i peerelowskich resentymentów, którymi jako Polak się brzydzi.

Jest rok 2020. Niezłomni marszałkowie wyszli w końcu z lasu i przystąpili do wyzwalania legniczan – na początek spod głombowego ucisku – a u ich boku, niemal na pierwszej linii frontu, dziarsko podskakuje ubabrany drukarską farbą Adam Kowalczyk.

W wojsku najwierniejsi biorą na barki najtrudniejsze zadania – misją Kowalczyka jest dowieść, jak zły Legnica ma teatr i na jakie ideologiczne manowce wyprowadził go obecny dyrektor. Wiceprezes Klubu Gazety Polskiej w Legnicy z gorliwością stachanowca, niemal dzień po dniu, publikuje w internecie swoje przemyślenia w tej sprawie.

Najnowszy tekst jest proroctwem o fałszywym obrazie polsko-ukraińskich relacji w spektaklu „Chlebem i solą”. Spektakl jeszcze nie powstał, ale Adam Kowalczyk już swoje wie, i to mu w zasadzie wystarczy. Mogliby sobie paść w ramiona z dolnośląskimi radnymi, w szczególności Patrykiem Wildem, który trzy lata temu, nie widząc „III Furii” w reżyserii Marcina Libery, zdołał przekonać kolegów z Sejmiku, że to na pewno antypolska ohyda. Gdzie indziej Kowalczyk ze śmiertelną powagą dowodzi, że Teatr Modrzejewskiej się skończył, bo pandemiczny „Król Lear” w reżyserii Anny Augustynowicz miał w ogólnopolskich mediach mniej recenzji niż wcześniejsze spektakle. Potem przekonuje, że „Ballada o Zakaczawiu” to furda, skoro takiego Zakaczawia nie ma i nigdy nie było (w odróżnieniu, na przykład, od zamachu smoleńskiego, w który cała redakcja Gazety Polskiej wierzy jak w dogmant o Najświętszej Panience).

A zawsze chodzi o to samo: że teatr nie jest „nasz”; że nie korzy się przed majestatem autorytarnej władzy, kwestionuje jej omnipotencję, wyśmiewa gust, podważa oficjalnie lansowany system wartości, odkłamuje kazionną narrację historyczną, czyli summa summarum ośmela się wchodzić w ideologiczny spór tam, gdzie należałoby, spuściwszy uszy po sobie, grzecznie realizować linię partii. Adam Kowalczyk wywodzi, że wynika to wprost z prywatnego zaangażowania Jacka Głomba w działalność publiczną – prospołeczne, miejskie akcje Fundacji Naprawiacze Świata, obywatelską straż nad wolnością i konstytucyjnymi prawami jednostki w ramach Komitetu Obrony Demokracji – a nie z odwiecznej powinności artystów, którzy mają wnosić w publiczną przestrzeń ferment. Po to istnieją. Wspólnota poglądów, za którą tęskni Adam Kowalczyk i każdy politruk, zawsze zabija sztukę. Dając artystom wolność, świat ma szansę unowocześniać się i wyzwalać z przestarzałych wartości. Krępując ich, sam oddaje się tyranom w niewolę.

W tym kontekście stwierdzenie Adama Kowalczyka z 2017 roku, że „to nie jest nasz teatr”, budzi we mnie organiczny sprzeciw. Przesłanie jego tekstów jest takie, że zarząd Dolnego Śląska musi dokonać abordażu na pokład Teatru Modrzejewskiej, zmienić sternika i nadać osiadłej na mieliznach demokracji scenie właściwy kurs ku świetlanej przyszłości. Nie mam wątpliwości, że jest to dokładnie ta sama przyszłość, ku której popłynęły po odbiciu z rąk wroga flagowce PiS-u: radiowa Trójka, Stadnina Koni w Janowie Podlaskim, Telewizja Polska czy Trybunał Konstytucyjny.

Jeśli rządząca dolnośląskim Sejmikiem kolacja Bezpartyjnych Samorządowców z Prawem i Sprawiedliwością urzeczywistni mokre sny politruka Adama Kowalczyka, to wraz z odejściem Jacka Głomba zostanie pogrzebana nie tylko najpiękniejsza rzecz, jaką udało się wygenerować Legnicy po 1945 roku, ale także konkretna przestrzeń dla mojej i Twojej wolności.

 

Piotr Kanikowski

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 1407 dni temu dnia 14/10/2020
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Październik 14, 2020 @ 10:42 am
  • W dziale: wiadomości

13 komentarze

  1. lustrator pisze:

    z trzeciej strony rozumiem cie ojczulku.Z jednej strony postawny, zdolny gej a z drugiej ty homofobiczny zdechly spocony hetero.

  2. lustrator pisze:

    w maseczce.

  3. lustrator pisze:

    znowu bredzisz ksiezulku .Tak jak ciebie nie obchodzi tak mnie nie obchodzi twoje sapanie i poty podczas marszu na drugie pietro.

  4. lustrator pisze:

    Alicja Knast stworzyla znaczaca placowke kulturalna w Katowcach w postaci Muzeum Slaskiego. Odwolal ja wojewoda z PICu bo nie chciala brac udzialu w jego machlojkach. Wygrała konkurs na dyrektora Galerii Narodowej w Czechach a czeski minister jest zachwycony.Tak macie biedni Kiepscy w gaciach.

  5. lustrator pisze:

    a moze cos nieszczesniku opowiedziec ci o stadninach koni?

  6. lustrator pisze:

    afera z dwoma wiezami kurdupla.Afera z niedzialacymi testami, afera z respiratorami, afera z dzialkami morawieckeigo, z lotniskiem w Baranowie, afera z chrzanowskim etc etc. A CBA brak a nawet dzialan prokuratury.Masz tam jeszcze cos do powiedzenia stara pierdolo?

  7. lustrator pisze:

    nie siedział w areszcie zatrzymany przez CBA…>..widocznie przesadził nawet jak na standartyPICu albo sie nie podzielił z kim trzeba stara pierdolo. CBA ma sto okazji zeby wejsc a wchodzi tylko wtedy kiedy musi.No chyba ze dotyczy to Grodzkiego albo Nowaka.

  8. lustrator pisze:

    powaznie dziala dobrze .Rozpieprzony instytut wojskowy.Tak samo jak rozpieprzony zostanie teatr ktorego naprawa tak jak instytutu zajmie lata i formowanie nowej kadry.Na tym KULu to uczuli was tylko zdrowas lasko …?I pieprzenia bez sensu ku uciesze motlochu?

  9. Legniczanin pisze:

    Co mają wywodu lustratora do treści artykułu? Nikt nie wie, łącznie z samym autorem komentarza!
    Płacą mu za hejt więc robi swoje za judaszowe srebrniki….

    Jeżeli zatrzymany jest złodziej powołany na stanowisko przez obecnie rządzących to znaczy, że Państwo działa dobrze! Złodziej jest złodziejem niezależnie od politycznego pochodzenia i jego miejsce jest w więzieniu. Gdyby była patologia to powołany przez lustratora złodziej byłby na Majorce lub realizował kolejny intratny kontrakt na Ukrainie jak niejaki N. a nie siedział w areszcie zatrzymany przez CBA…

  10. lustrator pisze:

    ku uwadze kiepskich w gaciach.Tak dzialaja kiepscy mianowani przez innych kiepskich. >>>Zatrzymanie dyrektora WIHiE to kolejny cios kadrowy w tę instytucję. Na początku epidemii koronawirusa minister obrony zwolnił całe kierownictwo laboratorium, paraliżując je na miesiąc
    MON uparcie realizuje propagandę sukcesu wobec instytutu. W lipcu min. Błaszczak spotkał się w Puławach z aresztowanym we wtorek dyrektorem
    Na skutek błędów kadrowych największe wojskowe laboratorium wykonuje jedynie 100-300 testów na dobę. W całej Polsce wykonuje się ich 20-30 tys.
    Zdaniem pracowników instytutu zawłaszczenie mienia jest drobnostką w porównaniu z innymi działaniami aresztowanego dyrektora. Według nich “zniszczył instytut”. Odeszło kilkudziesięciu pracowników
    Jak donoszą pracownicy, w okresie najbardziej wytężonej walki z koronawirusem przeznaczony do tego instytut znajduje się w stanie rozkładu
    Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
    Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało 13 października dyrektora WIHE płk. dr. Adama Z. W ubiegłym roku na to stanowisko wyznaczył go minister obrony Mariusz Błaszczak.

    CBA w komunikacie poinformowało, że od marca do czerwca 2020 roku “dyrektor przekroczył uprawnienia, przywłaszczając mienie należące do Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii w postaci sprzętu ochronnego, płynów dezynfekujących oraz testów na COVID-19″.

  11. Legniczanin pisze:

    Dyskusja o gustach społeczeństwa…..? Każdy ma swoje preferencje i nawet kubizm znalazł rzesze zwolenników i to na wiele lat przed premierą gry minecraft!

    O gustach się nie dyskutuje, więc nie będę dyskutował o wielkości i dokonaniach legnickiego teatru, które jednych przekonują a innych, pewnie tych bardziej awangardowych a może bardziej plebejskich, nie! Od zawsze rządzący znajdowali rzesze oddanych im twórców i znajdowali się twórcy kontestujący.

    Dla mnie ważne jest, aby zmiany były dokonywane w sposób transparentny. Ustawa mówi o kadencyjności stanowiska dyrektora, więc niech procedura rusza i będzie przeprowadzona w sposób uczciwy i niech wygra najlepszy. A wolne media, do których aspiruje jedna z prowadzących wywiady telewizyjne z politykami (nie będę reklamować wydawcy), niech patrzą na ręce rządzących. W dobie internetu obiektywna prawda zawsze się przebije!

    A Pan Redaktorze odwołując się do tekstów swojego publicznego oponenta robi mu reklamę. Gdyby nie Pan nigdy nie usłyszałbym o cytowanym jegomościu…

  12. lustrator pisze:

    generalnie wyznaje zasade ze Kiepski musi objawic sie w calej swej
    glebokosci tak jak to mieli towarzysze. Ich bylo wszystko i ich bylo najlepsze..Na razie widac to w rzondzie tyle ze na razie ubrane toto w garnitury.Kiepski w garniturze to juz jest beka.

  13. lustrator pisze:

    to nie jest nasz teatr”,>>.alez oczywisty blad.To nie jest ich teatr to sie wie i dlatego nalezy ich zostawic z TYM ICH teatrem i poczekac. Kiedy juz beka z ICH teatru ogarnie caly Slask to samo to padnie.Juz mieli pare takich bek z ktorych smolensk to najprostsza. Sami przestana na to chodzic.To jest dokladnie powtorzony PRL bo ludzie z PRLu sa wszedzie a najwiecej w PICU.Kmiotli tak maja.Im mniej sie znaja tym wiecej nam objasniaja. Jak dzis pamietam tow.grudnia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

411-2404061

Rodzice z piekła rodem. Prokuratura zaostrza zarzuty

Read More →