Galeria6
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Moje trzy grosze (7). Wzwód narodowy

Przez   /   15/11/2012  /   No Comments

Miejscowość X liczy nieco ponad dwieście domów. Największa biało-czerwona flaga, jaką widziałem w Dzień Niepodległości, powiewała dumnie nad najbardziej zapuszczonym, najbrudniejszym, zapaskudzonym ptasimi odchodami podwórkiem w X. Jego środkiem niczym Wisła przez Polskę  wił się cuchnący, błotnisty rów z utaplanymi w mule kurami, kaczkami i gęśmi.

Kilka dni wcześniej przez Legnicę przemaszerowali patrioci – znajomkowie tych samych patriotów z Wrocławia, którzy świętując odzyskanie niepodległości obrzucali przechodniów petardami i granitem. Część mieszkańców pewnie nawet nie zauważyła legnickiego prze(d)marszu, bo chłopcy przemknęli przez miasto cichutko, bez petard i po ciemku. Gdyby nie zostawili po sobie ulic oklejonych wlepkami z zaproszeniem do udziału w “Marszu Patriotów”, nic byśmy nie wiedzieli. Legniczanie dopiero rano zobaczyli ślady po ich przejściu na koszach, latarniach, kioskach, szybach wystawowych i szyldach, a nawet na błazeńskiej czapeczce Filipka i jego garniturze. Ja też spostrzegłem się po czasie. Wlepki niełatwo odkleić, więc długo będą przypominać nam listopadowe przesilenie patriotyczne.

Dziwna rzecz ten patriotyzm. Dotąd sądziłem, że jeśli ma się kawałek ojczyzny i jeśli się go kocha, to się go nie zaśmieca. Być może jednak nie mam racji i patriotyzm znaczy coś zupełnie innego niż wrzucanie papierka do kosza, sprzątanie kup po swoim psie albo dajmy na to powściągliwość w okraszaniu mickiewiczowskiej polszczyzny słowami na ka czy cha. Całe życie myliłem się, uważając człowieka, który się pilnie uczy i dobrze pracuje, za porządnego obywatela? Czy był nim, jeśli nie chciało mu się dla chwały ojczyzny dołączyć do maszerujących we Wrocławiu lub Warszawie patriotów? Albo jeśli, co gorsza, czuł do nich niechęć?

W świąteczny niedzielny wieczór rozmyślałem o drobnostkach takich jak niewsiadanie po pijaku za kierownicą, bo można zabić innego patriotę, lub niewpuszczanie ścieków do rzeki, bo będzie nam ojczyzna śmierdziała. Telewizor, który włączam od święta, włączyłem: ładnie mrugał czerwienią i bielą, przyjemnie się przy tym myślało. Z rozmyślań wyrwał mnie głos Jarosława Kaczyńskiego. Spod pomnika Dmowskiego prezes PiS – człowiek kompetentny, patriota zawodowy -  przypominał Polakom, że 11 Listopada “to święto tych, którzy nie uznają narodowej mikromanii”.

No więc jednak rozmiar ma znaczenie. Prawdziwy Polak musi z kolegami drzeć się “Polska dla Polaków”, wśród huku petard po ułańsku wymachiwać fantomem szabelki, gonić bolszewika z truchłami pradziadów i rzucać się do Wisły, gdy Komorowski cmoka Merkel w rączkę. Musi rwanym z ulicy brukiem patriotycznie ciskać w Żydów, Niemców, Rosjan, albo jeśli dawno pouciekali – w policję. Można też skopać prawdziwego kamerzystę nieprawdziwej Telewizji Polskiej. No, wtedy to będzie patriotyzm, a nie flak narodowej mikromanii, obwisły biało-czerwony kotylion.

Wzwiedzione listopadowym wiatrem wielkie biało-czerwone flagi wyglądają pięknie i dumnie. Nieporównanie bardziej wzruszają mnie jednak tanie malutkie chorągiewki z papieru w rączkach dzieci. Kiedy wymachują nimi nad głową, wyrażają radość. Tylko radość. Z szerokiego spectrum patriotycznych uczuć (od narodowej dumy po nienawiść do wrogów) najbardziej lubię zwykłą radość, że się ma fajną ojczyznę. Żal, że częściej czuję ją podczas styczniowych finałów WOŚP niż w listopadzie.

Piotr Kanikowski

PS: Cotygodniowy felieton pochodzi z 24 Tygodnika Legnica-Lubin. Nowy numer jest już dostepny w Legnicy i Lubinie.

 

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 4373 dni temu dnia 15/11/2012
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Listopad 16, 2012 @ 9:13 am
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

411-262134

Co znalazła policja w nielegalnej jaskini hazardu w Lubinie

Read More →