Siódemka Miedź Legnica wygrała 25:24 z MTS-em Kwidzyn w finale mistrzostw Polski juniorów. To największy sukces w historii legnickiej piłki ręcznej!
- Wytrzymaliśmy ciśnienie i zostaliśmy mistrzem Polski. Uważam, że zasłużenie – mówi Paweł Wita, trener juniorów Siódemki Miedź Legnica. – Trener Marek Motyczyński mawiał, że mecz piłki ręcznej zaczyna się tak naprawdę w 50 minucie. Zgadzam się z nim w 100 procentach. W finale z MTS-em Kwidzyn przegrywaliśmy przez prawie całe spotkanie, ale w końcówce pokazaliśmy wielki charakter. Ta drużyna zasłużyła na złoty medal.
Co dalej? – Odnieśliśmy największy sukces w historii legnickiego szczypiorniaka. Dla tych chłopców to zwieńczenie juniorskiej kariery. Teraz świętujemy, ale za chwilę opadnie kurz i zacznie się kariera seniorska. Warto pamiętać, że kilku zawodników z tej drużyny z powodzeniem już gra w 1. lidze. Medale zawsze cieszą, ale wyznacznikiem naszej pracy będzie to, ilu z nich trafi do pierwszego zespołu. Jestem przekonany, że za chwilę będą stanowić o obliczu pierwszoligowej drużyny Siódemki. A w przyszłości może i superligowej – dodaje trener Paweł Wita.
Siódemka Miedź Legnica – MTS Kwidzyn 25:24 (11:14)
Siódemka: Dekarz, Dzido – Przybylak 1, Gregułowski 7, Bogudziński 2, Światłowski 4, Klocek 2, Drozdalski 6, Cegłowski 3, Kasprzak, G. Styrcz, Betliński, Majewski, Fikier, Kowalik.
MTS: Makowski 1, Dymik, Skiba, Kosmala 6, Grzenkowicz 1, Klepka, Dembowski, Kowszuk 1, Kotuła, Guziewicz 4, Jankowski 1, Kutyła 1, Orlich 4, Wadowski 5.
Źródło: Siódemka.legnica.pl