- Macie być dla obywateli. Macie im służyć – napominał policjantów Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji, podczas uroczystego otwarcia nowego Posterunku Policji w Świerzawie. Od dziś mieszkańcy dwutysięcznej Świerzawy będą mieć funkcjonariuszy u siebie, na miejscu.
Świerzawa była dotąd obsługiwana przez rewir dzielnicowych w Wojcieszowie. To nie satysfakcjonowało władz gminy. Dzięki współpracy burmistrza Józefa Kołcza z policją oraz ministerstwem postał posterunek z 7 etatami dla funkcjonariuszy, którzy stąd będą obsługiwać zarówno rejon Świerzawy, jak i Wojcieszów. Zaadaptowano na ten cel jedno piętro w budynku przekazanym policji przez przedsiębiorstwo Lasy Państwowe. Inwestycja pochłonęła 542 tys. zł ze środków przeznaczonych na modernizację policji.
- Przywracamy posterunek, który zlikwidowali nasi poprzednicy – mówił w Świerzawie minister Brudziński. Mocno akcentował przy tym wolę mieszkańców, którzy upominali się o obecność policji w ich mieście. Dziękować świerzawianom za tę determinację. I zachęcał: – Upominajcie się teraz, aby policjanci byli widoczni na ulicach.
Policjantów upominał, że nie mogą tylko siedzieć za burkiem i wypełniać statystyki.
- Policja jest po to, aby służyć – powtarzał kilka razy w swoim przemówieniu Joachim Brudziński.
Nadinsp. Jan Lach, zastępca komendanta głównego policji – również obecny w Świerzawie – przypomniał, że za rządów Platformy Obywatelskiej zlikwidowano około 400 posterunków i komisariatów policji. Rząd PiS je przywraca. Świerzawski posterunek jest 75. utworzonym za rządów Prawa i Sprawiedliwości.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI