Oskarżony o liczne oszustwa mecenas Zbigniew K zachorował. Przedłożył obwiązujące do jutra zwolnienie lekarskie wystawione przez biegłego sądowego, w związku z czym kolejna rozprawa w jego procesie musiała zostać odwołana. Ciąg dalszy nastąpi – 28 stycznia 2022 r.
Pierwsi świadkowie w procesie mecenasa Zbigniewa K., dyrektor ds administracyjno-finansowych kancelarii adwokackiej Elżbiety W. oraz księgowej Doroty Ś. mieli być słuchani na dzisiejszej rozprawie. Siłą rzeczy sąd musiał odłożyć tę czynność na styczeń. Sędzia Andrzej Szliwa wyraźnie zakomunikował i zaznaczył w protokole, że proces wkracza w fazę postępowania dowodowego. Nieobecność oskarżonych na tym etapie nie będzie już przeszkodą w prowadzeniu rozpraw.
W styczniu 2018 roku Prokuratura Okręgowa w Legnicy zamknęła je i skierowała do sądu akt oskarżenia, według którego mecenas Zbigniew K. razem z Elżbietą W. i księgową kancelarii Dorotą Ś przywłaszczyli ok. 1,8 mln zł na szkodę 163 poszkodowanych. Ich proces ruszył w we wrześniu 2018 roku, ale wciąż nie wyszedł poza wstępną fazę słuchania swobodnych wyjaśnień oskarżonych. Wysiłki sędziego Andrzeja Szliwy, by proces toczył się sprawnie, napotykają na niekończące się przeszkody ze strony obrony. Ani Zbigniew K., ani Elżbieta W. czy Dorota Ś. nie przyznają się do zarzutów z aktu oskarżenia. Przed Sądem Okręgowym w Legnicy składają bardzo obszerne i szczegółowe wyjaśnienia. Reklamówkami znoszą teczki akt z archiwum kancelarii, mających przekonać sąd o swojej niewinności i o stronniczości prokuratury.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI