Policjanci legnickiej drogówki zatrzymali 30-latka z powiatu jaworskiego, który kierował toyotą pomimo trzech zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych. Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a uciekając przed funkcjonariuszami nie zawahał się ostatecznie wskoczyć do lodowatej rzeki.
- Wczoraj około godz. 17.30 funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego patrolując ulicę Chojnowską w Legnicy zauważyli dobrze im znanego mężczyznę, który kierował pojazdem marki Toyota – opowiada podkom. Jagoda Ekiert, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legnicy. -Policjanci mając wiedzę z wcześniejszych interwencji, że 30-latek posiada aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Mężczyzna widząc sygnały dawane przez funkcjonariuszy zamiast zwolnić i zatrzymać samochód to gwałtownie przyspieszył.
Tak zaczął się pościg, podczas którego mieszkaniec powiatu jaworskiego kluczył po ulicach Legnicy próbując zgubić policjantów. Przy okazji popełniał jedno wykroczenie drogowe za drugim. Na ul. Nadbrzeżnej zmienił taktykę. Zatrzymał samochód, porzucił go i kontynuował ucieczkę pieszo. Zdecydował się nawet wejść do rzeki, żeby nie dać się schwytać. Zdołał jednak zrobić tylko kilkanaście metrów nim został zatrzymany.
- Po sprawdzeniu w policyjnych bazach informatycznych potwierdziło się, że 30-latek posiada trzy aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, w tym jeden dożywotni – dodaje podkom. Jagoda Ekiert. - Funkcjonariusze zatrzymanego mężczyznę i osadzili go w policyjnym areszcie, a pojazd usunięto pomocą drogową. Obecnie policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu wyjaśniają szczegółowo okoliczności tego zdarzenia.
Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej kierowcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat.
FOT. POLICJA LEGNICA