Odpowiadając na pismo wojewody dolnośląskiego, Rada Miejska Legnicy odmówiła uchylenia mandatu radnego Jarosława Rabczenki.
Takie stanowisko rekomendował Radzie Miejskiej radny Ryszard Kępa: -Postępowanie wyjaśniające komisji pracującej w składzie Łukasz Laszczyński, Maciej Kupaj i ja ne wykazało naruszenia prawa w prowadzonej przez przewodniczącego rady miejskiej działalności w Towarzystwie Miłośników Legnicy Pro Legnica.
Dziś podczas kolejnej zdalnej sesji rada podjęłą uchwałę odmawiającą uchylenia mandatu Jarosławowi Rabczence. Była przy tym jednomyślna (sam Rabczenko jako zainteresowany nie brał udziału w głosowaniu).
Tzw. sprawa Rabczenki to wynik doniesienia złożonego do wojewody, że Towarzystwo Miłośników Legnicy ProLegnica, w którym Jarosław Rabczenko jest wiceprezesem, dzierżawi od miasta lokal na swą siedzibę i otrzymuje środki finansowe z miejskiego budżetu. Według donosiciela może to stanowić naruszenie art. 24f.ust 1. Ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym. Przywołany przepis mówi tak: “Radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.” Wojewoda nakazał kazał radzie przeprowadzić “wnikliwe” i “szczegółowe” postępowanie wyjaśniające, w którym “rzetelnie ustali i wykaże” istnienie lub nieistnienie “wszystkich” przesłanek naruszenia prawa przez Jarosława Rabczenkę.
Podstawą do odmowy uchylenia mandatu Rabczence była opinia prawna, z której wynikało, że Towarzystwo Miłośników Legnicy ProLegnica nie prowadzi działalności gospodarczej w rozumieniu Ustawy z dnia 8 marca 1990 o samorządzie gminnym. Nie istnieją zatem przesłanki, które zabraniałyby radnym (społecznej, nieodpłatnej) pracy w jego zarządzie.
Stanowisko Rady Miejskiej Legnicy nie jest dla wojewody wiążące. Wojewoda może podjąć decyzję o uchyleniu mandatu Jarosława Rabczenki, a wówczas sprawę rozsądzi sąd administracyjny.
FOT. SCREEN Z LEGNICA.EU