Prokuratura Okręgowa w Legnicy wydała postanowienie o zabezpieczeniu majątku podejrzanego o wielomilionowe oszustwa 71-letnego Tadeusza K. – właściciela spółki TK Invest. Spółka wyemitowała kilka serii obligacji, których nie wykupiła. Zabezpieczony przez prokuraturę majątek w niewielkim stopniu odzwierciedla wysokość szkód.
Decyzję o zabezpieczeniu majątku Tadeusza K. w związku z postępowaniem o oszustwa na szkodę wielu osób oraz banku legnicka prokuratura uzasadnia karą grzywny, która grozi podejrzanemu (20 tysięcy złotych), oraz obowiązkiem pokrycia wyrządzonej w wyniku przestępstwa szkody w wysokości ponad 6,7 mln zł.
Na poczet tych sum prokuratura postanowiła o ustanowieniu hipoteki przymusowej na dwóch nieruchomościach – w Legnicy i w Grzymalinie – o łącznej wartości niespełna 1 mln zł. Zajęto też 116.100 udziałów spółki TK Invest z siedzibą w Warszawie wraz z przysługującymi ich posiadaczaowi wierzytelnościami.
“Podejrzany uzyskuje świadczenie emerytalne w niewielkiej wysokości, podobnie ocenić należy dochód z pracy dorywczej, jak też dochody deklarowane do opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych w latach 2016-2019. Ponadto nie dysponuje majątkiem ruchomym większej wartości. Na podejrzanym ciążą zobowiązania egzekwowane w postępowaniu egzekucyjnym przez komornika sądowego.” – pisze prokuratura w komunikacie do poszkodowanych.
Spółka TK Invest z siedzibą w Warszawie do września 2014 r. działała pod nazwą Delikatesy Monopolowe BiMbeer Sp. z o.o. z siedzibą w Legnicy. Wyemitowała sześć serii obligacji i następnie zwlekała z ich wykupem. Inwestorzy, którzy kupili obligacje, twierdzą, że byli zwodzeni. W tym czasie spółka wyprzedawała objęty hipoteką majątek i dokonywała kapitałowych przepływów. Ponieważ w krytycznym momencie nie zerwano kontaktu z klientami, obligatoriusze wierzyli w zapewnienia, że powodem opóźnienia w wykupie papierów są jakieś przejściowe zawirowania na rynku. Potem do prokuratur zaczęły spływać zawiadomienia od osób mających problem z odzyskaniem swoich pieniędzy.
“Ustalenia dowodowe dokonane w sprawie uzasadniały przyjęcie, że działania opisane w zarzutach popełnienia oszustw na szkodę obligatariuszy oraz banku podejmowane były w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i korzyść taka została osiągnięta (przez podejrzanego lub inną osobę, w szczególności kierującą przestępstwem bądź współdziałającą w jego popełnieniu). Czyny powyższe wiążą się z wyrządzeniem szkody w mieniu” – pisze Prokuratura Okręgowa w Legnicy.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI