Prezydent Tadeusz Krzakowski zapowiada, że we współpracy z KGHM zostaną przeprowadzone badania mieszkańców Legnicy pod kątem obecności arsenu we krwi. Obok Głogowa, gdzie stężenie arsenu w powietrzu pięciokrotnie przekracza normę, Legnica jest najbardziej na Dolnym Śląsku zagrożona tą toksyną.
To najprawdopodobniej efekt oddziaływania hut miedzi, choć KGHM zapewnia, że monitoruje poziom emisji i nie dopuszcza do przekroczenia norm. Szukając przyczyny problemu głogowski samorząd na własną rękę zainicjował badania mieszkańców. U 400 spośród prawie 2 tysięcy przebadanych głogowian stwierdzono przekroczenie arsenu ogólnego (pierwiastek ów występuje w dwóch postaciach: organicznej – niezbędnej do życia, i nieorganicznej, łatwo przyswajalnej i, niestety, toksycznej). Dzięki władzom KGHM, które zgodziły się sfinansować badania w Głogowie, projekt będzie kontynuowany. Prezydent Tadeusz Krzakowski informuje, że KGHM zapłaci również za przebadanie mieszkańców Legnicy pod kątem arsenu.
Kilka dni temu Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu wydał ostrzeżenie przed ryzykiem przekroczenia średniorocznego poziomu docelowego arsenu (także pyłu PM10 oraz benzo(a)pirenu) w rejonie stacji pomiarowej przy al. Rzeczypospolitej w Legnicy. Jako przyczynę, w komunikacie wpisano “oddziaływanie zakładów przemysłowych”.
Z Systemu monitoringu jakości powietrza na Dolnym Śląsku, prowadzonym przez WIOŚ, wynika, że w 2017 roku średnie roczne stężenie arsenu w pyłach PM10 wynosiło: w Głogowie 30,23 ng/m3 a w Legnicy 9,68 ng/m3 (przy poziomie docelowym 6 ng/m3). W Głogowie średnie miesięczne stężenie wahało się od 7,97 ng/m3 (minimum) do 76,11 ng/m3 (maksimum). W Legnicy minimum wynosiło 6,29 ng/m3 a maksimum 15,92 ng/m3.
około 100 – 150 mg [5].
Nadmiar arsenu w ludzkim organizmie powoduje negatywne skutki zdrowotne. W zależności od dawki i czasu, może prowadzić do rozwijania się nowotworów a nawet natychmiastowego zgonu. W wyniku ostrych zatruć arsenem pojawiają się m.in. zmiany skórne (swędzenie, wysypka, oparzenia bądź rany), podrażnienia dróg oddechowych, zaczerwienienia i łzawienia oczu (zapalenie spojówek), zmniejszenie apetytu, ostre podrażnienie żołądkowo – jelitowe, skurcze mięśni,zaburzenie układu krążenia, łamliwość włosów i paznokci, a w krańcowych przypadkach śmierć. Chroniczne zatrucia, do których dochodzi na skutek przyjmowania niewielkich dawek arsenu przez długi czas, mogą objawiać się jako problemy z układem oddechowym – perforacje przegrody nosowej, ciągły kaszel, skrócenie oddechu, zapalenie skóry, łuszczenie, arytmię serca, nadciśnienie, niedokrwienie kończyn, uszkodzenie składników krwi, drgawki, bóle głowy, halucynacje. Poza tym arsen powoduje zwiększenie podatności na wady wrodzone u noworodków, obniżoną urodzeniową masę ciała i większy współczynnik poronień.
(we fragmencie dotyczącym wpływu arsenu na zdrowie korzystałem z informacji zamieszczonych na stronie http://www.technologia-wody.pl)
FOT. PIXABAY.COM
Szkoda, że KGHM nie zbada w Legnicy.
A w regulacje i kontrole huty – niech nikt nie wierzy. Znam kogoś kto tam do niedawna pracował i mówił jak to pięknie można oszukiwać normy i w jaki sposób, często mechanicznie. Pogadajcie z byłymi pracownikami z ostatnich lat, sami się przekonacie.