Urząd Transportu Kolejowego każe zapłacić prawie 51 tys. zł kary marszałkowskiej spółce Koleje Dolnośląskie z siedzibą w Legnicy. To kara za niewdrożenie w terminie Systemu Zarządzania Bezpieczeństwem. Zawaliły władze firmy, ale za zaniedbanie zapłacą solidarnie wszyscy podatnicy z Dolnego Śląska.
Sprawa dotyczy jeszcze poprzedniego zarządu Kolei Dolnośląskich. 30 grudnia 2013 roku prezes UTK stwierdził naruszenie przepisów dotyczących obowiązków przewoźnika kolejowego w zakresie Systemu Zarządzania Bezpieczeństwem. Nakazał usunięcie nieprawidłowości do końca stycznia 2014 roku. Koleje Dolnośląskie nie wywiązały się z tego zalecenia o czasie, stąd kara po 371,79 za każdy dzień zwłoki. Z obliczeń wynika, że poślizg wyniósł 4 i pół miesiąca.
Od 27 czerwca, po odwołaniu Genowefy Ładniak ze stanowiska, prezesem Kolei Dolnośląskich jest Piotr Rachwalski.