Spółka Koleje Dolnośląskie S.A z siedzibą w Legnicy oraz PESA Bydgoszcz S.A. podpisały umowę w sprawie dostawy pięciu pięcioczłonowych pociągów elektrycznych do obsługi aglomeracji wrocławskiej. W opcji jest zakup od PESY kolejnych 20 pojazdów za 580 mln zł, dzięki czemu za trzy lata po Dolnym Śląsku kursowałby wyłącznie nowoczesny tabor.
Umowa przewiduje, że w ciągu 24 miesięcy PESA Bydgoszcz S.A. dostarczy na Dolny Śląsk pięć pięcioczłonowych pojazdów elektrycznych Elf 2. Pociągi będą nowoczesne, zeroemisyjne, niskopodłogowe, szybkie (maksymalna prędkość 160 km/h), bezpieczne, wygodne, klimatyzowane, z wi-fi i miejscem na przewóz rowerów. Jednorazowo każdy z nich będzie w stanie zabrać na pokład 500 pasażerów (250 miejsc siedzących, 250 miejsc stojących).
Koleje Dolnośląskie zapłacą za nie unijną dotacją z Centrum Unijnych Projektów Transportowych (39,25 mln zł) oraz własnymi środkami i pieniędzmi z kredytu pozyskanego w mBanku (78,65 mln zł).
Wszytkie pięć pociągów jest przeznaczonych do obsługi Wrocławskiej Kolei Aglomeracyjnej. Będą kursować na dwóch trasach: Oleśnica – Wrocław Główny – Siechnice – Jelcz Laskowice oraz Wrocław Głowny – Wrocław Wojnów – Jelcz Laskowice. Dla aglomeracji wrocławskiej będzie dedykowanych także 6 pociągów hybrydowych, które KD chcą lada tydzień zamówić.
- To kolejny krok, aby zlikwidować obszary wykluczenia transportowego na Dolnym Śląsku – komentuje marszałek Cezary Przybylski.
Podpisana z PESA Bydgoszcz umowa zakłada w opcji zakup jeszcze 20 pociągów elektrycznych. Jeśli władze Dolnego Śląska i zarząd KD zdecydują się z tej opcji skorzystać, można by mówić o rekordowym kontakcie (łącznie na 720 mln zł). Ostrożnie deklarują to m.in. radny Sejmiku Patryk Wild oraz prezes Kolei Dolnoląskich Damian Stawikowski.
- Zamierzamy w ciągu 3 lat podwoić liczbę miejsc w naszych pociągach – mówi Stawikowski. – Chcemy też, aby za 3 lata po Dolnym Śląsku jeździł wyłącznie nowoczesny tabor.
Te plany splatają się z pomysłem budowy drugiej kolei aglomeracyjnej w województwie, obejmującej miasta Zagłębia Miedziowego (Legnica, Lubin, Polkowice, Głogów) z wyjściami na Jawor i Złotoryję.
FOT. SCREEN Z WIDEOKONFERENCJI PRASOWEJ