Z 1,8 mln zł do ponad 2,2 wzrosło w ubiegłym roku wynagrodzenie prezesa KGHM Marcina Chludzińskiego. Na wynagrodzenia 8 osób z zarządu spółki poszło łącznie prawie 10,4 mln zł.
Roczne wynagrodzenie prezesa Marcina Chludzińskiego wynosi 2 mln 220 tys zł (brutto). Adam Bugajczyk, wiceprezes do spraw rozwoju, zarobił 1 mln 886 tys. zl, a wiceprezes Paweł Gruza, odpowiedzialny w zarządzie za aktywa zagraniczne – 1 mln 881 tys. zł (brutto).
Katarzyna Kreczmańska-Gigol była wiceprezesem do spraw finansowych do połowy kwietnia 2021 r. Łącznie ze świadczeniami z tytułu rozwiązania umowy kosztowała KGHM 1 mln 193 tys. zł (brutto)
Radosław Stach jako wiceprezes do spraw produkcji otrzymał roczne wynagrodzenie w wysokości 1 mln 189 tys. zł (brutto)
Andrzej Kensbok, który dołączył do zarządu 16 kwietnia 2021 r jako wiceprezes do spraw finansowych (w miejsce Katarzyny Kreczmańskiej-Gigol) osiągnął wynagrodzenie w wysokości 698 tys. zł (brutto).
Wiceprezes do spraw produkcji Dariusz Świderski sprawował swą funkcję przez sześć i pół miesiąca. Jego wynagrodzenie za ten okres to 603 tys. zł (brutto).
Wiceprezes do spraw korporacyjnych Marek Pietrzak w okresie między 26 października a 31 grudnia 2021 r zarobił 177 tys. zł (brutto).
W roku 2020 na wynagrodzenia zarządu KGHM wydał prawie 2 mln zł mniej (tzn. 8,5 mln zł).
FOT. KGHM
no co tam dziadygo… zaniemogles?
tym bardziej ze obecny prezes jedzie na zlozach z Chile ktorych przeca mialo nie byc bo to przekret panie był a gazeta piastoska nawet o tym pisala razem z pewnym idiotom z legnicy.
jasnym jest ze PO przeczytania Pajacyku POpelnisz harakiri.
alez pajacyku wszystko jest .Rozumiem pajacyku ze samemu nie potrafisz . Geszefciarz to rosumiem dotyczy tego interesu z maseczkami i respiratorami.>>>>Spółka KGHM wydała w 2014 roku prawie 9 milionów złotych na wynagrodzenia pięciu członków zarządu. Najwięcej kosztował prezes Herbert Wirth: ok. 2.277 000 zł brutto, czyli prawie 190 tys. zł miesięcznie. Wiceprezesi Jarosław Romanowski, Wojciech Kędzia, Jacek Kardela i Marcin Chmielewski zarobili od 1,5 do 1,8 mln zł. Do tego trzeba doliczyć 2,3 mln zł odprawy dla trzech członkom zarządu zwolnionym we wrześniu 2013 roku.
Z roku na rok rosną wydatki na wynagrodzenie zarządu KGHM. W 2013 roku było to niespełna 10 mln zł, obecnie – 11,1 mln zł.
Na wynagrodzenie prezesa Herberta Wirtha złożyła się stała pensja (1,4 mln zł), premia (0,6 mln zł) oraz świadczenia i dochody z innych tytułów, np. składki na Pracowniczy Program Emerytalny, ubezpieczenie na życie itp. (0,3 mln zł). Wirth pracuje w KGHM siódmy rok. W tym czasie jego wynagrodzenie uległo bez mała potrojeniu. Łącznie od 2009 do 2014 roku zarobił ponad 10 milionów złotych brutto.
Ubiegłoroczne wynagrodzenie I wiceprezesa Jarosława Romanowskiego wyniosło ok. 1.723 000 zł. Wojciech Kędzia, który w grudniu na własną prośbę odszedł z zarządu, zarobił ok. 1.823 000 zł. Nieco słabiej są opłacani Jacek Kardela (ok. 1.502 000 zł) i Marcin Chmielewski (ok. 1.522 000 zł).
Włodzimierz Kiciński, Adam Sawicki i Dorota Włoch, odwołani z zarządu KGHM we wrześniu 2013 roku, w ubiegłym roku już nie pracowali dla spółki. Mimo tego wciąż pobierali z niej niemałe pieniądze w formie odpraw (Kiciński – 935 tys. zł, Sawicki – 691 tys. zł, Włoch – 669 tys. zł).
Na diety dla 13 członków rady nadzorczej Polska Miedź 806 tys. zł.
Czy redakcja może przypomnieć czytelnikom ile zarabiał geszefciarz W. z czasów POspólstwa? O ile pamiętam jego apanaże były zncząco wyższe…