W okresie między sierpniem a październikiem 2020 r KGHM przeprowadził drugą edycję swojego konkursu Ambasador Polski, ale do dziś wstrzymuje się z ogłoszeniem wyników. Spółka wyjaśnia, że powodem jest pandemia COVID-19. Czeka na moment, kiedy przepisy epidemiczne pozwolą na organizację gali.
“KGHM Polska Miedź S.A. wyróżni wybitnych Polaków, nadając im tytuł Ambasadora Polski” – zapowiadał miedziowy gigant, na początku sierpnia w komunikacie rozesłanym do mediów. Z regulaminu konkursu wynika, że jego ideą jest nagrodzenie osób, które rozsławiają Polskę poza granicami kraju. Kapituła miała wyłonić Ambasadora Nauki Polskiej, Ambasadora Polskiego Sportu i Ambasadora Kultury Polskiej. O laureacie czwartego tytułu – Ambasador Polski 2020 – decydowało głosowanie publiczności. Lista kandydatów,, ułożona przez Kapitułę ze zgłoszeń, wzbudziła kontrowersje z dwóch powodów. Pierwszy to nominowanie do tytułu Ambasador Polski Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego Gazety Polskiej, która w 2020 roku przeprowadziła akcję znakowania miast i wsi homofobicznymi naklejkami “Strefa wolna od LGBT”. Drugi to nazwisko Zenona Martyniuka, hołubionej przez władze gwiazdy disco polo, do tytułu Ambasador Kultury Polskiej. “Konkurs czy hucpa” – pisaliśmy w październiku 2020 r., kiedy okazało się, że aby wyeliminować z gry Sakiewicza, KGHM zmienił regulamin głosowania publiczności, ograniczając wybór do trzech bardziej neutralnych postaci.
Ogłoszenie zwycięzców i wręczenie nagród zapowiadano początkowo na październik. Potem na listopad. Potem w ogóle przestano je zapowiadać.
- Ze względu na pandemię koronawirusa gala Ambasadora Polski w 2020 roku nie mogła się odbyć. Wydarzenie planujemy na ten rok, termin nadal jest zależny od sytuacji związanej z COVID – 19 i obowiązujących w Polsce obostrzeń sanitarnych – informuje Sylwia Jurgiel, rzeczniczka prasowa KGHM Polska Miedź S.A.
FOT. KGHM
Drukuj
Email
caly ten konkurs to hucpa dla polskiego zascianka.W samej formie i celu…idiotyczny.