Już 520 osób zapisało się na IV Bieg Wulkanów w Złotoryi – najbardziej szaloną imprezę biegową w kraju. – To dużo jak na luty. Myślę, że dobijemy w tym roku do tysiąca uczestników – podsumowuje Mirosław Kopiński, pomysłodawca i organizator. Trasa będzie zbliżona do ubiegłorocznej: dużo błota, stromych podbiegów, brodzenia w rzece i wspinania się naprzeszkody. Kto da radę, dostanie medal. Z Grodźcem.
Zobaczcie na kręconych w biegu filmach Jacka Heliasza na czym polega ta zabawa:
I Bieg Szlakiem Wygasłych Wulkanów
II Bieg Szlakiem Wygasłych Wulkanów
III Bieg Szlakiem Wygasłych Wulkanów
Dla takich chwil najzagorzalsi fani złotoryjskiego biegu przyjeżdżają co roku z najodleglejszych zakątków kraju. Niemal w każdej edycji jest też kilku zagranicznych biegaczy, takich jak Barbara Bondarenko-Bevan z Wielkiej Brytanii, która chce zaliczyć Wulkany w tym roku. Przyjedzie też czterech zawodników z Berlina, Wśród ponad pięciuset osób, które zapisały się jako pierwsze, naliczyliśmy pół setki warszawiaków, drugie pół sertki wrocławian, czworo szczecinian, tyleż samo rzeszowian.
Reprezentacja regionu legnickiego na tym tle wygląda na razie skromnie. Na liście startowej widzimy na razie tylko 6 legniczan, 6 lubininan, 2 głogowian, 5 złotoryjan, chojnowianina, 2 zawodników z Legnickiego Pola, po jednym z Zagrodna i Wilkowa.
Bieg odbędzie się 22 i 23 czerwca. Tradycyjnie towarzyszyć mu będzie Festyn Podróżnika, Mistrzostwa w Nocnym Płukaniu Złota, Wulkan Festiwal Music i konkurs przebierańców. Polecamy gorąco.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI