Przedstawiciele komitetu strajkowego i prezydent podpisali protokół z porannych rozmów w sprawie podwyżek w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej oraz w Domu Pomocy Społecznej w Legnicy. Strajk trwa. Jeśli komisja międzyzakładowa zaakceptuje przyjęte dziś ustalenia, to jutro o godzinie 15 może zostać podpisane porozumienie, które zakończy protest.
Dzisiaj Rada Miejska Legnicy jednogłośnie podjęła uchwały w sprawie wysokości opłat za pobyt w żłobkach, zmian w budżecie na 2023 r i w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Pozwoliło to prezydentowi Tadeuszowi Krzakowskiemu podtrzymać propozycje finansowe, które złożył rano przedstawicielom strajkujących pracowników MOPS i DPS.
W ramach uchwały budżetowej przesunięto środki zaoszczędzone ze względu na mniejsze od zakładanych koszty obsługi długu publicznego (ponad 1,8 mln zł) na wzrost wynagrodzeń w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej oraz w Domu Pomocy Społecznej. Dodatkowe środki na wypełnienie zobowiązań wynikających z porozumienia ma przynieść realizacja przyjętej dziś uchwały w sprawie wysokości opłat za pobyt dzieci w żłobkach publicznych oraz maksymalnej wysokości opłat za wyżywienie. Na tej podstawie do gminy będzie wpływać z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych 100 procent Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego przypisanego każdemu dziecku do 36 miesiąca życia objętego opieką w placówce publicznej.
- Wypracowaliśmy taki projekt uchwały, który nie przeniesie ciężaru odpowiedzialności na rodziców dzieci w żłobkach a jednocześnie przysporzy dochodów gminie. Będę one częściową rekompensatą kosztów ponoszonych przez samorząd – mówił na sesji Grzegorz Żądło, zastępca dyrektora wydziału zdrowia w Urzędzie Miasta w Legnicy.
W skrócie, opłata za dzieci będzie naliczana ryczałtem, a nie tak jak obecnie uzależniona od ilości dni faktycznie spędzonych w żłobku. W przypadku pierwszego dziecka rodzice tego w żaden sposób nie odczują, bo opłatę poniesie ZUS w ramach Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego. W przypadku drugiego i kolejnego dziecka nie będzie już możliwości pomniejszenia opłaty za dni, kiedy maluszek nie pojawił się w placówce.
Czy strajk zostanie przerwany? Jutro rano na pewno nie. Jak tłumaczy Aneta Mazur – przewodnicząca komitetu strajkowego - wstępne ustalenia z dzisiejszego spotkania z prezydentem muszą zyskać akceptację komisji międzyzakładowej zanim dojdzie do podpisania ostatecznego porozumienia.
- Chciałem podziękować stronie związkowej i radnym wszystkich klubów za konstruktywny dialog – mówił podczas sesji prezydent Tadeusz Krzakowski.
- Jestem zbudowany tym, co się udało osiągnąć przez te dwa dni – podkreślał radny Jarosław Rabczenko, przewodniczący Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej. Wskazywał, że część rozwiązań to propozycje jego ugrupowania. Ale przede wszystkim gratulował pracownikom MOPS i DPS determinacji i odwagi.
Absolutnie nadzwyczajna była zgodność radnych przy podejmowaniu uchwał. Przez zakulisowe rozmowy sesja opóźniła się o 3 i pół godziny, ale potem przebiegała szybko i sprawnie.
- Chciałabym, żeby odtąd tak wyglądała nasza współpraca w samorządzie – komentowała radna Joanna Śliwińska-Łokaj (PiS).
FOT. PIOTR KANIKOWSKI