Platforma Obywatelska spełniła zapowiedź sprzed kilku dni: złożyła w ratuszu gotowy projekt uchwały uprawniającej wszystkich uczniów legnickich szkół do bezpłatnego korzystania z autobusów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. – Chcemy, aby obowiązywała już od 1 września – mówi radnyJarosław Rabczenko, jeden z autorów tego pomysłu.
Jeśli Rada Miejska w Legnicy nie odrzuci projektu PO, po wakacjach z darmowych przejazdów miejską komunikacją będą korzystać dzieci do lat 7 oraz uczniowie legnickich szkół podstawowych, gimnazjalnych, liceów ogólnokształcących, 5-letnich techników, branżowych szkół I i II stopnia, trzyletnich szkół specjalnych przysposabiających do pracy, ogólnokształcących szkół artystycznych oraz legnickich specjalistycznych placówek opiekuńczo-wychowawczych – niezależnie od miejsca zamieszkania (więc także dojeżdżający z innych miejscowości). Bilet w ich przypadku zastąpi ważna legitymacja szkolna, określająca tożsamość i wiek osoby. Do bezpłatnego przejazdu nie będą mieli prawa uczniowie po 21 roku życia.
Podobnie jak uczniowie będą traktowani nauczyciele i opiekunowie wycieczek oraz zbiorowych wyjazdów wychowanków legnickich przedszkoli i szkół.
Radny Maciej Kupaj uważa, że przyjęcie uchwały byłoby dobrym krokiem w kierunku rozwiązań stosowanych m.in. przez Lubin: bezpłatnej komunikacji publicznej dla wszystkich mieszkańców. Zwraca uwagę, że przez to, iż większość oferty edukacyjnej i kulturalnej miasta zlokalizowana została w centrum, uczniowie z Piekar i Kopernika mają do niej trudniejszy dostęp od rówieśników ze śródmieścia.
- Będę zadowolony, jeśli dzięki temu rozwiązaniu więcej dzieci skorzysta z dodatkowych zajęć językowych, plastycznych, tanecznych… – mówi Jarosław Rabczenko.
Radni traktują swój projekt jako inwestycję w młode pokolenie legniczan, ich rozwój, ale nie bagatelizują też kwestii komunikacyjnych czy zdrowotnych. Przyzwyczajeni od małego do korzystania z publicznej komunikacji mieszkańcy powstrzymają odruch odpalania prywatnego samochodu za każdym razem, gdy muszą coś załatwić kilka ulic dalej. Autobusy, które dziś po godzinach szczytu wożą także powietrze, wypełnią się pasażerami. Jest szansa, że spadnie ilość spalin emitowanych do atmosfery, zmniejszy się hałas i natężenie ruchu, poprawi się bezpieczeństwo. Z czasem łatwiej będzie też o wolne miejsce na parkingach.
Rabczenko jest przygotowany do pytań o koszty. – W 2016 roku wpływy do MPK z pełnopłatnych biletów wyniosły 7 mln zł. To się nie zmieni. Wpływy z biletów ulgowych wyniosły 3,7 mln zł. Jakaś część tych pieniędzy ubędzie, ale nie wszystko, bo bilety ulgowe nadal będą obowiązywały emerytów czy studentów. W Poznaniu, gdzie wprowadzono podobną uchwałę, miasto utraciło ok. 3 mln zł, a przecież Legnica jest dużo mniejsza – mówi Jarosław Rabczenko.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI