Miedź pozyskała 20-letniego napastnika Mariusza Idzika ze Śląska Wrocław. To inwestycja w przyszłość, bo utalentowany zawodnik obecnie przechodzi rehabilitację po poważnej kontuzji kolana i do treningów wróci prawdopodobnie dopiero pod koniec października.
Urodzony we Wrocławiu Idzik występował najpierw w juniorach Śląska, a później w zespole rezerw WKS. W sezonie 2015/16 w 14 meczach 3 ligi zdobył 7 bramek i został włączony do kadry pierwszej drużyny Śląska, w której zaliczył debiut w Ekstraklasie i w Pucharze Polski. Jesienią 2016 roku zagrał kolejne 7 meczów w Ekstraklasie w barwach Śląska, a na rundę wiosenną został wypożyczony do 1-ligowej wówczas Wisły Puławy. Tam wystąpił w 11 spotkaniach i zdobył 4 bramki w Nice 1 Lidze. W połowie maja, w meczu ze Stalą Mielec, doznał poważnej kontuzji kolana, po której czekała go operacja i długa rehabilitacja. Po podpisaniu kontraktu z Miedzią zawodnik będzie pracował nad powrotem do sprawności ze sztabem medycznym Miedzi, który z podobną kontuzją miał już do czynienia w przypadku Jakuba Vojtusa. Słowaka udało się postawić na nogi i doprowadzić do wysokiej formy i oby z Mariuszem Idzikiem było podobnie! – Cieszę się, że Mariusz trafił do Miedzi, bo to kolejny młody i perspektywiczny zawodnik z naszego regionu. Lepiej nie mógł wybrać klubu, bo opieka medyczna w Miedzi jest na bardzo wysokim poziomie i zrobimy wszystko, by jak najszybciej wrócił do gry – mówi trener Dominik Nowak.
Idzik podpisał z Miedzią 3-letnią umowę.
Żródło: Miedź Legnica
FOT. B. HAMANOWICZ/ MIEDŹ LEGNICA
Idzik to dobry piłkarz, lekarze postawią go na nogi, ale czy psychicznie nie będzie miał blokady.