“Hymn narodowy ” – spektakl Przemysława Wojcieszka zrealizowany w Teatrze Modrzejewskiej w Legnicy – znalazł się wśród 13 przedstawień zakwalifikowanych do finału 23. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej jest organizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie. Zgłoszone zostały 142 przedstawienia. Wyboru finalistów dokonała Rada Artystyczna w składzie; Jacek Sieradzki (przewodniczący), Marcin Bogucki, Marta Bryś, Szymon Kazimierczak, Andrzej Lis, Katarzyna Niedurny, Anna Wakulik. II etap Konkursu zakończy się 20 czerwca, kiedy Jury Konkursu (w składzie: Jan Kozikowski, Weronika Murek, Wojciech Tomczyk, Jacek Wakar, Maryla Zielińska) obejrzy spektakle finałowe. Werdykt zostanie ogłoszony na początku lipca.
“Hymn narodowy” opowiada o rządzonej przez PiS Polsce 2016 roku i Polakach podzielonych na dwa nienawidzące się wzajemnie obozy: pisdzielców i kodomitów. Żyje w niej Zbigniew, legenda antykomunistycznej opozycji, niegdyś drugi po Wałęsie. Gdy dawni kumple z podziemia po transformacji poszli w politykę, obsadzali stołki w Sejmie i ministerstwach, on został z ludźmi; strajkami bronił ideałów Solidarności i upadających zakładów dziewiarskich na Dolnym Śląsku. A kiedy fabryki w Kowarach, Bielawie, Legnicy padły, padł i on, pogrążył się w alkoholizm i wycofał w prywatność. Przychodzą po niego małe i duże demony nowej Polski, bo obu stronom konfliktu stał się nagle potrzebny jako autorytet, symbol, maskotka dobrej zmiany albo obrony demokracji. Zbigniew musi wybrać, jaka ma być jego ojczyzna – i ten sam wybór mają przed sobą widzowie „Hymnu narodowego”.
W 2016 roku władza próbowała legnicką premierę przemilczeć. Jacek Kurski, prezes TVP, osobiście wstrzymał emisję „Pegaza”, w którym miały się pojawić materiały o przedstawieniu Wojcieszka. Jako zbydlęcenie opisał posłom pomysł, by grający Macierewicza aktor onanizował się na wyobrażenie pasażerów tupolewa rozrywanych na strzępy podczas katastrofy smoleńskiej. Ta i druga rola Pawła Palcata – tęskniący za miłością tłumów Jarosław Kaczyński niczym obrzydliwy dwugłowy robal wychodzący z worka na zwłoki – to jedne z najwybitniejszych kreacji, jakie kiedykolwiek pojawiły się na legnickiej scenie.
Jako owoc zakazany “Hymn narodowy” od dnia premiery budzi ogromne zainteresowanie publiczności – także tej, która wcześniej do teatru nie chodziła. Przez wiele miesięcy bilety sprzedawały się jak świeże bułeczki.
FOT. KAROL BUDREWICZ/ TEATR MODRZEJEWSKIEJ W LEGNICY