Krajowa trójka w Jaworze jest już przejezdna, ale policjanci wciąż zastanawiają się, jak potraktować przedmioty znalezione podczas rutynowej kontroli w samochodzie mieszkańców Zgorzelca. Chodzi m.in. o trzy wiatrówki i granat, najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej. – Sprawdzamy, czy stanowią one broń palną w świetle rozumienia ustawy – wyjaśnia Kordian Mazuryk, oficer prasowy jaworskiej policji.
Samochodem podróżowali mężczyźni w wieku 23 i 33 lat. Na ul. Dąbrowskiego zostali zatrzymani do rutynowej kontroli drogowej. Kiedy okazało się, że podróżują z granatem i trzema wiatrówkami, policja zablokowała krajową trójkę i skierowała ruch bocznymi ulicami. Pirotechnicy z oddziału antyterrorystycznego z Wrocławia unieszkodliwili granat.