Ruszają fabryki Mercedesa po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19. Pracują już zakłady w Untertürkheim, Berlinie, Hamburgu, Sindelfingen i Bremie. W tym tygodniu ruszają zakłady w Sebes/Cugir (Rumunia), Kecskemét (Węgry), Tuscaloosa (USA) i najnowsze dziecko w rodzinie – fabryka silników Mercedesa w Jaworze. Po kilku tygodniach przymusowego postoju, reaktywacja pracy w fabrykach ma charakter elastyczny, uwzględniający bieżące zmiany.
Frank Deiß, szef działu produkcji układów napędowych Mercedes-Benz Cars - Nasze zakłady produkujące układy napędowe zaopatrują fabryki Mercedesa na całym świecie. Aby utrzymać niezbędne zdolności produkcyjne, w ubiegłym tygodniu stopniowo wznowiliśmy działalność w zakładach w Hamburgu, Berlinie i Untertürkheim.
Od dziś produkcję wznowiła fabryka silników w Jaworze. - Mieliśmy niespełna miesięczną przerwę w produkcji. W tym czasie budowa fabryki baterii szła pełną parą, optymalizowaliśmy też systemy produkcji i montażu oraz doskonaliliśmy zabezpieczenia epidemiologiczne dla pracowników. Od dziś Jawor znowu produkuje – cieszy się dr Ewa Łabno-Falęcka z Mercedesa. – W celu ochrony pracowników podjęliśmy wszelkie środki bezpieczeństwa, jak standardy higieny, przepisy mające na celu zachowanie minimalnej odległości oraz stosowanie masek zakrywających usta i nos.
Źródło: Mercedes-Benz Manufacturing Poland
FOT. MERCEDES-BENZ MANUFACTURING POLAND