schronisko
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  gospodarka i finanse  >  Current Article

Dywidenda z KGHM: tak. Absolutorium dla Wirtha: nie

Przez   /   28/06/2016  /   No Comments

Mimo 5 mld zł skonsolidowanej straty za ubiegły rok oraz 6,5 mld zł długu, KGHM wypłaci  udziałowcom po 1,50 zł dywidendy za akcję – zdecydowało dziś  Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy spółki. Głosami Skarbu Państwa postanowiono też nie udzielić absolutorium byłemu prezesowi Herbertowi Wirthowi i członkom jego zarządu.

ZWZA przebiegło sprawnie, nie ujawniając choćby najmniejszych napięć pomiędzy Skarbem Państwa a zarządem Krzysztofa Skóry. W ostatnich latach nie zawsze było to regułą. Przy głosowaniu nad dywidendą zdarzało się na przykład, że minister kompletnie ignorował rekomendację zarządu. Tym razem nic podobnego się nie wydarzyło.

Zdecydowano, że na dywidendę KGHM przeznaczy 300 mln zł z zysków za poprzednie lata. Skarbowi Państwa jako właścicielowi niespełna 32 proc. udziałów dostanie się z tego nieco ponad 95 mln zł, OFE PZU Złota Jesień, Nationale Niederlanden i Aviva BZ WBK po 11-12 mln zł, itd. Pieniądze zostaną wypłacone przez spółkę w dwóch ratach: połowa 18 sierpnia 2016 roku i reszta 17 listopada 2016 roku. Za dzień dywidendy przyjęto 15 lipca 2016 roku (tzn. prawo do pieniedzy mają wszyscy, którzy tego dnia będą akcjonariuszami KGHM).

Zgodnie z rekomendacją rady nadzorczej KGHM Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy nie podjęło uchwał o udzieleniu absolutorium byłemu prezesowi Herbertowi Wirthowi oraz wiceprezesom z poprzedniego zarządu: Marcinowi Chmielewskiemu, Jackowi Kardeli, Wojciechowi Kędzi, Mirosławowi Laskowskiemu i Jarosławowi Romanowskiemu. Reprezentujący ich podczas posiedzenia Marek Zdanowicz domagał się, aby przed przystąpieniem do głosowania obecny na sali Dominik Hunek – przewodniczący rady – uzasadnił takie stanowisko.

- Głosowania w sprawie rekomendacji na ZWZA miały charakter tajny, nie jest zatem możliwe, aby przedstawić szczegółową motywację – odpowiedział Zdanowiczowi Hunek. Wyjaśnił, że zgodnie z Kodeksem spółek handlowych zarząd ponosi odpowiedzialność in gremium za prowadzenie sprawa dotyczących spółki, więc roztrząsanie udziału konkretnych osób w procesie decyzyjnym nie ma uzasadnienia.

Skarb Państwa głosował przeciwko absolutorium dla byłego zarządu – pozostali akcjonariusze zarejestrowani na WZWA nie posłuchali rekomendacji rady.

Złą ocenę poprzedniemu zarządowi zgodnie wystawiają związkowcy z KGHM. Ryszard Zbrzyzny, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego, ma do ekipy Wirtha pretensje o to, że wielkie pieniądze zarobione w czasach miedziowej koniunktury wolała inwestować za granicą zamiast zadbać o rozwój spółki w kraju.

- Jestem przekonany, że straciliśmy ogromną szansę zbudowania Polskiej Miedzi w wymiarze szerszym niż to ma miejsce na dzień dzisiejszy i gwarantującym jej bezpieczne funkcjonowanie na kolejnych kilkadziesiąt lat do przodu – mówi Zbrzyzny. – Mam na myśli przede wszystkim niezakończoną, kontynuowaną w ślimaczym tempie inwestycję w Głogów Głęboki Przemysłowy. Budowa pierwszego szybu, który (jak się dziś okazuje) ma być oddany do użytku dopiero w 2019 roku, ogranicza nasze możliwości rozwojowe. A nawet budowa tego szybu to nie jest wejście w Głogów Głęboki. Tam trzeba zbudować jeszcze ze dwa kolejne, równie głębokie.  To inwestycja na następne 6, może 7 lat, nawet jeszcze nie zaczęta. Bez tego za chwilę może się okazać, że nie mamy pól eksploatacyjnych i produkcja będzie nam malała, co oczywiście pogorszy naszą konkurencyjność.  Nie rozpoczęto też rozbudowy Żelaznego Mostu. Gdzie my będziemy za kilka lat deponować odpady poflotacyjne? Tego w każdym roku jest ok. 29-30 mln ton, a zbiornik tak naprawdę kończy swoją żywotność.

Ryszard Zbrzyzny nie rozumie  również, dlaczego górka koniunkturalna z poprzednich lat nie została zainwestowana w tzw. stare zagłębie miedziowe.

- Efektywność tego zagłębia byłaby zdecydowanie większa niż całej tej inwestycji pod nazwą Quadra czy KGHM International – twierdzi przewodniczący ZZPPM. – Gdybyśmy zaczęli budować kopalnię pod Bolesławcem w tym samym czasie, w którym zabraliśmy się za Sierra Gorda, to byśmy już dzisiaj mieli stamtąd pierwszą rudę miedzi i ogromną perspektywę jej zagospodarowania przed hutą w Legnicy. To był przecież zakład budowany pod tamto złoże. Jeśli dzisiaj zarząd Herberta Wirtha nie dostał absolutorium, to jest prawidłowa ocena jego zasług.

-Strata, zadłużenie firmy, brak zwrotu z inwestycji zagranicznych, nieprzewidywalna sytuacja na przyszłość. Te elementy świadczą o jakości pracy zarządu, który dziś został na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy oceniony – dodaje Leszek Hajdacki, wiceprzewodniczący ZZPPM i przedstawiciel załogi w radzie nadzorczej KGHM.

- Przed Polską Miedzią jest trudna sytuacja wynikająca z decyzji podejmowanych przez poprzedni zarząd spółki. Brałem udział w jego ocenie i głosowałem za nieudzieleniem tamtej ekipie absolutorium, bo  ci panowie muszą ponieść pełną odpowiedzialność za obecne położenie firmy – mówi Józef Czyczerski, szef Sekcji Krajowej Górnictwa Rud Miedzi NSZZ Solidarność.

FOt. PIOTR KANIKOWSKI

 

 

 

 

 

O ile decyzja o

    Drukuj       Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

Kolaże11-1024x70811

Moje trzy grosze. Postawił na milion

Read More →