Przed ostatnim domowym meczem Miedzi Legnica w tym sezonie chór Madrygał zaśpiewa pieśń “Hej, hej Miedź Legnica”, która zwykle towarzyszy prezentacji piłkarzy. Legniczanie są, niestety, w grupie spadkowej. Dziś o godz. 20.30 grają ze Śląskiem Wrocław. Obie drużyny walczą o utrzymanie się w Lotto Ekstraklasie.
Madrygał ma dwa dobre powody, aby wystąpić przed dzisiejszym meczem – jednym z najważniejszych w historii legnickiego futbolu. Pierwszy to potrzeba wsparcia Miedzi Legnica, która ostatnio radzi sobie słabo (na pięć ostatnich spotkań wygrała tylko jedno, dwa przegrała i dwa zremisowała). Drugi powód to zapowiedź zbliżającego się jubileuszowego 50. Legnica Cantat (24 maja – 4 czerwca).
W gronie przyjaciół Cantatu obok ekstraklasowa drużyna Miedzi Legnica i jej właściciela Andrzeja Dadełło, są w tym roku były aktor Teatru im. Heleny Modrzejewskiej Przemysław Bluszcz, pochodzący z Legnicy raper i zawodnik MMA Popek oraz wybitny dziennikarz i reportażysta Mariusz Szczygieł, który dorastał w Złotoryi i uczył się w legnickim liceum.
Przed Miedzią Legnica są dwa mecze w tym sezonie Lotto Ekstraklasy: dzisiaj derby ze Śląskiem Wrocław i 18 maja wyjazdowe spotkanie z Wisłą Kraków. Legniczanie musieliby oba wygrać, żeby być spokojnym o utrzymanie się. W przeciwnym wypadku ich los będzie zależeć również od tego, jak powiedzie się na boisku Wiśle Płock.
FOT. LEGNICKIE CENTRUM KULTURY