Bezdomny Kacper G. ma 30 lat. Do 2009 roku odsiadywał wyrok za złodziejstwo. Teraz znowu grozi mu odsiadka, nawet 8 lat za zakłócenie działania linii kolejowej i telekomunikacyjnej. Prokuratura Rejonowa w Głogowie skierowała do sądu akt oskarżenia.
Od 5 sierpnia do 13 września 2012 r siedmiokrotnie okradał kolej. We Wróblinie Głogowskim zabrał 33 miedziane łączniki szynowe i 19 miedzianych linek obejściowych z linii kolejowej nr 273 relacji Wrocław ? Szczecin. Wartość tego łupu to około 1240 zł. 9 sierpnia w Żukowicach, na szlaku kolejowym Głogów – Kłobuczyn, ukradł 29 metrów kabla miedzianego o łącznej wartości 555 zł. 10 sierpnia został zatrzymany, oddany pod dozór policji i zobowiązany do zamieszkania w schronisku dla bezdomnych.
Kacper G. dostosował się do zaleceń policji, nie przestał jednak kraść. Kolejno w dniach 20 i 27 sierpnia br. oraz 5 i 13 września br., po dokonaniu napraw przez pokrzywdzonego, czterokrotnie wyciął i zabrał z tego samego miejsca 29 metrów kabla miedzianego, czym spowodował dodatkowe straty w kwocie 2.300 zł. 13 września bezdomny złodziej został zatrzymany ze skradzionym kablem. Tym razem prokurator wystąpił do sądu o tymczasowe aresztowanie Kacpra G., co też sąd uczynił.
- Za przestępstwo zakłócenia działania linii kolejowej lub telekomunikacyjnej, a do takich zakłóceń doszło w badanych przypadkach, grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Przepis penalizujący takie zachowanie wszedł w życie rok temu – 12 listopada 2011 r – informuje Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Ponieważ Kacper G. odpowiada w warunkach powrotu do przestępstwa grozi mu kara od 6 miesięcy do 12 lat pozbawienia wolności. Uzgodniono z nim wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy i orzeczenie kary bezwzględnej w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Sprawę rozpozna Sąd Rejonowy w Głogowie.