Jan Borysewicz, lider zespołu Lady Pank, nagrał hejnał, który burmistrz Złotoryi chce puszczać z wieży w każde południe zamiast trąbki. Radni gderają, że co to za hymn na gitarze elektrycznej, że drogo wyszło, że nikt ich o zdanie nie pytał i że już lepiej było dać nuty radnemu Władkowi Grockiemu, by wykonał utwór na akordeonie.
Ile Złotoryja zapłaciła Janowi Borysewiczowi za nagranie nowej wersji hymnu i wykonanie go na żywo z wieży kościoła Narodzenia Najświętszej Marii Panny? Radni plotkują o 34 tysiącach złotych. W rzeczywistości koszt zlecenia tego zadania liderowi Lady Pank i ściągnięcia go do Złotoryi nie przekroczył 30 tysięcy złotych. Miasto zyskało ekskluzywne nagranie, które będzie mu służyć latami, oraz wyjątkowe wydarzenie transmitowane na żywo przez ogólnopolską telewizję. Jest szereg pomysłów, jak wykorzystać do promocji miasta fakt, że tylko tutaj w każde południe można posłuchać Jana Borysewicza. Można to umieścić na tablicach informacyjnych przy wjeździe do miasta, wydawnictwach dla turystów, w materiałach dla inwestorów. Dodatkowym impulsem do zadbania o hejnał było zwieńczenie prac nad nowym statutem Złotoryi, który zastąpi dokument opracowany jeszcze w 2003 roku.
- Chcemy budować wizerunek Złotoryi jako miasta zanurzonego w przeszłości, a jednocześnie nowoczesnego. Miasta, które idzie z duchem czasu – tłumaczy burmistrz Robert Pawłowski. Z tego powodu do odświeżenia hejnału zatrudniono Jana Borysewicza, z tego powodu w Złotoryi pojawiły się siedmiobiegowe rowery miejskie czwartej generacji (bez stacji dokujących) i z tego powodu od poniedziałku po mieście zaczną kursować dwie linie bezpłatnej komunikacji miejskiej.
Przynajmniej rockowy hejnał i rowery złotoryjscy radni mają za fanaberię. Wynagrodzenie dla Jana Borysewicza wydaje im się za duże, ale sami miesiąc temu bez zastrzeżeń zatwierdzili w budżecie kwotę 30 tys. zł na odświeżenie hejnału i uszycie nowych proporców do zawieszenia na Dni Złotoryi.
Żenujące jest nagranie wideo z wtorkowego posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów Rady Miejskiej w Złotoryi, gdzie o liderze Lady Pank – jednym z najwybitniejszych polskich gitarzystów rockowych, muzyku z 48-letnim dorobkiem, artyście, który współpracował m.in. z Budką Suflera, Obywatelem GC, Ewą Bem, Izabelą Trojanowską, Urszulą czy Edytą Bartosiewicz – mówi się per “grajek” i przekręca jego nazwisko na “Borysiewicz”. Radna Ewa Miara pyta kolegów i koleżanki: “Ale powiedzcie, bo już nie wytrzymam: komu przyniosło radość czy zadowolenie no chociażby to ostatnie” (tzn. wykonanie hymnu na żywo przez Borysewicza). Słyszy pomruki aprobaty i żart radnego Adama Bartnickiego: “Muzykowi”. Radna Irena Mundyk potwierdza rozkładając ręce w charakterystycznym dla siebie geście: “No, kasę…”. Radna Ewa Miara kontynuuje: “Gitarzysta , bo dostał kasę. Ale hejnał to przynajmniej mi i myślę, że większości, kojarzy się z trąbką, z wieży mariackiej, wychodzi ktoś i gra.” Rada Irena Mundyk potwierdza: “To prawda”. Radna Ewa Miara ciągnie: “A nie gitarzysta! Ja nie mam nic przeciwko gitarzystom. Nie wiem, czy to był ten sam , który występował po tych Aureliusach…” Radny Dariusz Dobosz: “Nie, nie, nie”. Bardziej zorientowani uświadamiają Ewę Miarę. “A, Borysiewicz!” – Ewa Miara niby rozumie a nie rozumie. Na tej samej komisji radni żartują, że trzeba było dać nuty radnemu Władysławowi Grockiemu, to by zagrał hejnał na akordeonie. Radny Władysław Grocki potwierdza, że czemu nie, dałby radę. I tak dalej.
W taki sposób działania Roberta Pawłowskiego zmierzające do tego, by Złotoryja była postrzegana jako nowoczesne miasto, zderzają się z rzeczywistością. Do burmistrza zadzwonił niedawno jeden z radnych starej daty z żądaniem, by zakazać wyświetlania w kinie Aurum filmu Wojtka Smarzowskiego “Kler”. Radny zapowiedział, że będzie zbierał podpisy mieszkańców, aby film zdjąć z repertuaru. I nie chciał słuchać zachęt Pawłowskiego, by zanim ruszy z listami przynajmniej “Kler” obejrzał.
FOT. URZĄD MIASTA W ZŁOTORYI
Żenujące jest ŻENADO to co wypisujesz,nietrafiony przykład podajesz,akurat szkoły nie mają na co narzekać.Przykład cieniutki jak d…pa węża.
Jaka TV to pokazywała i czy są jakieś materiały jeżeli tak to poproszę link . Pozdrawiam .
Akurat @zenado na dofinansowanie szkół miejskich to nie narzekaj, bo grzeszysz
Tyle pieniedzy zaplacic za chwilkę grania na gitarze a my rodzice musimy przynosić papier do ksera do szkoly bo szkola nie ma albo placimy za testy bo szkola nie ma. Jaka to noweczesnosc ze strony burmistrza jak szkoly nir stac na papier a tu wyrzuca sir takie pieniądze aby reklamowac burmistrza do wyborów. Żenada. Czas na zmiany
Straciłam czas i oglądnęłam zapis z Komisji Finansów z 10.10.2018,niektórym radnym to się w głowach popierdzieliło!Panie to po prostu nieskazitelne jedna i druga,szczegolnie ta co okupuje pewne wątpliwe przybytki,za tamtych kadencji tak nie było,nawet nie wiedzieli ile kasy szło na pewne Br….two, o, Boże,aż chce się powiedzieć, Boże spuść bombę i traf tą tr…bę.Radny Władysław to szkoda słów,bo takich nie ma , żeby opisać to co wyprawia.TRZEBA WIEDZIEĆ KIEDY ZEJŚĆ ZE SCENY.Trochę pokory i samokrytyki,a HEJNAŁ BORYSEWICZA SUPER I ROWERY TEŻ…..
Obsesja na punkcie Iwony i Kacpra.
Znam jedną osobę która taką ma.
Żurawski mógł bardziej przygotować swoich radnych do hejtowania hejnału bo brakuje tutaj spójności. Pani Ewa Miara nazywa Jana Borysewicza grajkiem, a Pan Żurawski w filmie “Historia JEDNEGO zdjęcia” chwali się poparciem Michała Rorata, który to chwali się, że wystąpił na płycie Wojciecha Pilichowskiego. Tak na marginesie Pilichowski to najbliższy współpracownika Jana Borysewicza, można powiedzieć, że to on go odkrył i zaprosił do gry na jego solowych płytach. Więc zanim coś zhejtujemy to może warto trochę poczytać. Oto dowód na moje słowa: https://www.youtube.com/watch?v=9CK2RWT8l7k
Mało kto zdaje sobie sprawę, że aranżacja hejnału przez samego Jana Borysewicza przyniesie Złotoryi o wiele więcej niż nam wszystkim może się wydawać. Tak właśnie tworzy się historię.
I właśnie dlatego rada potrzebuje zdecydowanego odmlodzenia.
Senioralia za duuuużo większe pieniądze były ok ale już coś nowocześniejszego to jest be.
Mi cała impreza, choć krotka, bardzo się podobała.
Z całym szacunkiem dla pana Grockiego,nie wszyscy mają ochotę słuchać jego popisów na akordeonie.Mi i moim znajomym bardzo spotkanie chociaż krotkie oraz hejnał w nowym wykonaniu bardzo się podobały.Niech “Leśne dziadki”dadzą sobie już spokój i zajmą się wnukami.
Ktoś wie w jakiej to telewizji Było ?
Redaktorze naprawdę prosimy abyś w swoim uwielbieniu do Pawłowskiego przestał sie kompromitować. A jak masz problem z czytaniem ze zrozumieniem to już nic na to nie poradzim. Poproś Iwonkę to ci poczyta…a Kacperek od strony prawmniczej wyłuszczy czemu radni sa beee
http://www.złotoryja.pl/asp/pl_start.asp?typ=13&sub=150&menu=175&dzialy=175&akcja=artykul&artykul=1646 Prozę obejrzeć ten fragment posiedzenia 01:03:13. Jestem w szoku jaką mamy radę.