- Rok 2018 został ustanowiony Rokiem Praw Kobiet. Jednocześnie dostrzegamy, że w Radzie Miejskiej Legnicy zasiada zaledwie pięć pań. Dlatego będziemy dążyć do tego, aby w nadchodzących wyborach samorządowych na listach Platformy Obywatelskiej panowała równowaga płci wśród kandydatów do rady miejskiej – zapowiada Jarosław Rabczenko, lider legnickiej PO.
Platforma Obywatelska zaprasza aktywne legniczanki na swoje listy wyborcze. Swoją ofertę kieruje szczególnie do pokolenia dwudziesto- i trzydziestolatek, które w obecnym samorządzie nie ma swojej reprezentacji. Nie wymaga przy tym od nikogo zapisywania się do do partii. Wystarczy szacunek dla podobnych wartości i chęć działania.
Rada Miejska Legnicy w obecnej kadencji jest silnie zdominowana przez mężczyzn. Zasiada w niej tylko 5 kobiet: Ewa Czeszejko-Sochacka i Bogumiła Słomczyńska (obie z Klubu Radnych Tadeusza Krzakowskiego), Anna Płucieniczak z Prawa i Sprawiedliwości, Krystyna Barcik z Platformy Obywatelskiej oraz Grażyna Pichla, radna niezależna.
Sprawdziliśmy, jak liczna była reprezentacja pań na listach wyborczych poszczególnych komitetów podczas wyborów w 2016 roku. W przypadku wyborów do Rady Miejskiej Legnicy najliczniejszą reprezentację kobiet można było znaleźć na listach Bezpartyjnych Samorządowców (58 procent). To jedyne ugrupowanie, gdzie mężczyźni byli w mniejszości. Na listach Komitetu Wyborczego Wyborców Tadeusza Krzakowskiego panie stanowiły 47 proc. kandydatów. Na listach PO i PiS – 45 proc.. Na listach KWW Porozumienie dla Legnicy – 43 proc. Na listach SLD – 41 proc. Na listach Nowej Prawicy -37 proc. Jedynkami na listach byli przeważnie mężczyźni – za wyjątkiem Anny Płucieniczak (PiS, okręg nr 1), Grażyny Pichli (PO, okręg nr 1), Barbary Januchty (BS, okręg nr 2), Sylwii Chmielewskiej (SLD, okręg nr 3), Bogumiły Słoczyńskiej (KWW TK, okręg nr 3) Krystyny Barcik (PO, okręg nr 4) i Ewy Czeszejko-Sochackiej (KWW TK, okręg nr 4).
FOT. PIOTR KANIKOWSKI