Rab8
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Prokuraturskie postępowanie po zajściach w Jurczu

Przez   /   18/03/2014  /   No Comments

Ze względu na stan zdrowia sprawcy, prokuratura nie przedstawiła jeszcze zarzutów 28-letniemu mężczyźnie, który w czwartek w ataku szału ranił 4 osoby cywilne, 5 policjantów i zniszczył 4 domy, 7 samochodów cywilnych i 2 radiowozy w Jurczu koło Ścinawy. 

Mężczyzna został  trzykrotnie postrzelony w nogi przez usiłujących go okiełznać policjantów. Przeszedł operację. Leży w szpitalu.

Trafił do niego po tym, jak w czwartek około godziny 10 rano zaczął zachowywać się agresywnie. Idąc przez Jurcz podnosił z ziemi spore głazy i ciskał nimi w ludzi, domy i zaparkowane na podwórkach samochody. Na drodze wojewódzkiej zaatakował kamieniami kierowców, uszkadzając 2 auta osobowe i ciężarówkę. Ranił prowadzącego samochód Czecha.

Matka mężczyzny wezwała na pomoc policję. Funkcjonariuszom nie udało się go obezwładnić. Użyli siatki, ale to też okazało się nieskuteczne. Wtedy zdecydowali się na oddanie strzałów. Mimo ranienia w nogę, mężczyzna nie zaprzestał ataku. Policjanci wypalili w jego kierunku jeszcze dwa razy. Wszystkie trzy strzały trafiły w nogę.

- Policjanci, którzy strzelali, byli oczywiście trzeźwi. Prokurator, który na miejscu wyjaśniał okoliczności sprawy, uznał, że w tym przypadku nie ma podstaw do tego, by uznać użycie broni  za niezasadne – mówi prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3937 dni temu dnia 18/03/2014
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Marzec 18, 2014 @ 2:56 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

kupaj maciej

Prezydent Legnicy Maciej Kupaj podsumował rok 2024

Read More →