Czarno -biały film o poszukiwaniu sensu życia – z precyzyjną animacją i zaskakującym finałem – przyniósł Helenie Stańczyk z Warszawy Grand Prix 27. Legnickiej Akademii Filmowej. Z roku na rok rośnie poziom animacji przygotowywanych podczas warsztatów w Legnicy. W tym roku był niebotyczny.
W kategorii do 12 lat jury przyznało wyróżnienia dla Niny Dobek, Weroniki Janickiej, Wiktorii Janickiej, Alicji Janik, Emilii Jaworskiej, Natalii Komarnickiej, Hanny Krawczyszyn, Anny Lipiec, Laury Pawlik, Michała Sieradzkiego, Otylii Sobkowiak i Hanny Stankiewicz. Dwa wyróżnienia specjalne powędrowały do Magdaleny Sieradzkiej, za staranność, sumienność, koleżeńskość oraz wybitne walory plastyczne scenografii i jej lalkowych aktorów oraz Natalii Komarnickiej, za wszechstronną pomoc i solidność, która na co dzień ułatwiała pracę konstruktorom lalek, tworząc z Natalii osobistą asystentkę planu.
W kategorii 13-14 lat 3. miejsce zdobył „Pstryk” Bartłomieja Łaska, 2. miejsce – film Piotra Kaźmierczaka “Rywale”. W tej kategorii zwyciężyła animacja Hanny Sieradzkiej “Z kamerą wśród zwierząt”, dowcipnie parodiująca filmy przyrodnicze.
W kategorii 15-16 lat na podium wywołani zostali Julia Krupińska za “Baśń” (3. miejsce), Agnieszka Jarosz za „Effugium” (2. miejsce) oraz Magdalena Sieradzka za „Dziwadło” – poetycką lalkową opowieść o inności.
W kategorii 17 i powyżej 17 lat konkurencja była chyba najsilniejsza. Jury przyznało 3. miejsce filmowi “„Ratowanie Kaja” autorstwa Małgorzaty Matczuk, a 2. miejsce Matyldzie Szablewskiej za “Czwarty wymiar”. Wygrała Marta Grzegorek i jej film “Nie mam głowy do kapeluszy” o dziewczęcych zmaganiach z własnym ciałem i stawaniu się kobietą.
Werdykt budzi niedosyt, bo zabrakło w nim miejsca dla wielu świetnych filmów. Pewnie jednak – tak bywało dotąd – trafią na przeglądy w kraju i za granicą i zostaną na nich docenione. Gratulacje dla wszystkich twórczych i pracowitych ludzi, którzy wzięli udział w tym przedsięwzięciu, absolutnie wyjątkowym w skali kraju. Na pewno nie raz jeszcze o Was usłyszymy.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI