OSOBUS
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Moje trzy grosze. Matki kontra synowie

Przez   /   07/08/2019  /   No Comments

„Solidarność naszą siłą” skandowały kobiety, głównie starsze, po pięćdziesiątce. „Bohaterom cześć i chwała” – mężczyźni, stosunkowo młodzi, na ogół przed czterdziestką. Zobaczyłem barykadę. Po jednej stronie były zmartwione, posiwiałe matki, po drugiej ich gołokarcy, zadowoleni synkowie.

 

Zobaczyłem tę barykadę, kiedy obejrzałem jedno po drugim nagrania z manifestacji, jakie odbyły się w Legnicy w ubiegłym tygodniu. Pierwszą zorganizował KOD, aby wyrazić solidarność z ofiarami białostockich bojówek i sprzeciwić się przemocy wobec gejów czy lesbijek. Drugą radny Andrzej Lorenc z kibicami Miedzi, aby uczcić 75 rocznicę Powstania Warszawskiego.

Pod Galerią Piastów, przy haśle „Solidarni z Białymstokiem”, wśród tęczowych flag, mężczyzn było stosunkowo niewielu. W gronie ok 70-100 manifestantów dominowały kobiety, na ogół już niemłode. To one nadawały ton zgromadzeniu. Wspólnego skandowania haseł było stosunkowo niewiele, za to długo trwały przejmujące przemowy. Na głos czytano wiersz Martina Niemöllera i felieton Szymona Hołowni. Ludzie głównie słuchali, trzymali się za ręce, fotografowali się w ramce z napisem „Solidarni z Białymstokiem” i przytulali do siebie. Stanęli tak, by nie tamować ruchu na ul. Najświętszej Marii Panny.

Dzień później był 1 sierpnia, rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Tuż zanim zawyły syreny, grupa około 80-100 manifestantów wyszła na środek skrzyżowania na placu Wilsona wykrzykując za Lorencem „Cześć i chwała bohaterom”. Kobiet było niewiele, przeważali mężczyźni koło trzydziestki lub czterdziestki. Z tych, przed którymi raczej schodzi się z drogi, gdy idą razem. Wstrzymali ruch. Rozwinęli kilkanaście biało-czerwonych flag oraz wielki baner z napiem „Legnica”. Odpalili świece dymne. W budzącej apokaliptyczne skojarzenia czerwonej łunie, przy jazgotliwym akompaniamecie syren, odśpiewali „Mazurek Dąbrowskiego”. Zaraz rozeszli się. I tyle.

 

Trudno mi sobie wyobrazić kogoś, kto był uczestnikiem obu tych zgromadzeń, bo tak bardzo różniły się swoją formą i treścią. Wydaje mi się, że to zbiory, które się na siebie nie nakładają – bez części wspólnej. W kręgu wartości, do których odwoływała się pikieta pod Galerią Piastów, były empatia, solidarność, tolerancja, wolność, równość, godność, szacunek do każdego człowieka oraz niezgoda na agresję. Grupa na pl. Wilsona demonstrowała przede wszystkim swój patriotyzm, dumę narodową, siłę, kult męstwa, ofiary i krwi przelanej za ojczyznę, przez co bliżej jej do motywowanych narodowo lub religijnie sprawców pobić w Białymstoku niż do obrońców LGBT+.

 

Mam dość mapek, na których wschód Polski jest malowany na niebiesko, a zachód na pomarańczowo. Reperkusje po zaborach z pewnością są faktem, ale myślę, że w naszej polsko-polskiej wojnie chodzi o coś znacznie poważniejszego i jednocześnie trudniejszego do opisania. O pęknięcie w polskich rodzinach; o synów, którzy wyrośli na kogoś innego, niż chciałyby matki.

 

PiotrKanikowski

FOT. PIOTR KANIKOWSKI, FOT. PCEBOOK.PL/ MKS MIEDŹ LEGNICA – KOPERNIK

 

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 1809 dni temu dnia 07/08/2019
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Sierpień 7, 2019 @ 10:44 am
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

520e87ba-a513-47c8-81c5-adecf8ccbd5f

Złotoryja. Tajemnicze kości przy wykopie na cmentarzu

Read More →