33-latek z Polkowic jest podejrzany o nielegalne rozpowszechnianie gier w wersji cyfrowej. Mężczyzna wykorzystywał w tym celu portal aukcyjny. Spowodowane przez niego straty właścicieli praw autorskich oszacowano na prawie 48 tys. zł.
Funkcjonariusze Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach pracowali nad tą sprawą od marca 2020 roku. Utalili, że od maja 2017 roku polkowiczanin kupował gry a następnie sprzedawał je na portalu aukcyjnym wraz z dostępem do konta. Łamał w ten sposób prawo.
- Zgodnie z postanowieniami licencji kupujący grę nie mam prawa odsprzedać jej potem razem z kontem, ponieważ tak naprawdę nabywa nie tyle samą produkcję, co licencję na jej użytkowanie – wyjaśnia mł.asp. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach. – Według wyliczeń funkcjonariuszy przestępcza działalność sprawcy naraziła właściciela praw autorskich na straty w wysokości blisko 48 tysięcy złotych. Ostatecznie żmudna praca śledczych zaaowocowała przedstawieniem polkowiczaninowi 239 zarzutów nieuprawnionego rozpowszechniania gier w wersji cyfrowej, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
FOT. POLICJA POLKOWICE