W maju Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 15 lat pozbawienia wolności 28-letniego obecnie Mariusza Ł., który w sierpniu 2012 r. w Targoszynie właściwie bez powodu zabił swego znajomego zadając mu dwa silne ciosy nożem
w klatkę piersiową, czym doprowadził do śmierci pokrzywdzonego przez wykrwawienie. Ww. musi też zapłacić po 50.000 zadośćuczynienia na rzecz matki oraz córki denata.
Akt oskarżenia w tej sprawie w maju 2013 r. skierowała Prokuratura Rejonowa w Jaworze.
Mariusz Ł. od 17-ego roku życia ww. nadużywał alkoholu. Trzeźwy był osobą cichą, spokojną i małomówną. Pod wpływem alkoholu stawał się jednak agresywny, kłótliwy i bardzo impulsywny. Jego uzależnienie pogłębiało się.
W dniu zdarzenia spotkał z pokrzywdzonym, który przyjechał do Targoszyna odwiedzić swoją siostrę. Pomiędzy mężczyznami istniał podsycany przez oskarżonego konflikt. W czasie spotkania sprzeczali się i wzajemnie wyzywali. Bardziej aktywny był Mariusz Ł. Ww. prowokował pokrzywdzonego. Ten starał się ignorować zaczepki. W pewnym momencie oskarżony usiłował nakłonić innego znajomego do pobicia pokrzywdzonego, a gdy ten się nie zgodził zagroził, że zabije swą późniejszą ofiarę. Po kolejnych nieskutecznych prowokacjach Mariusz Ł. poszedł do domu, skąd zabrał kuchenny nóż. Gdy wrócił pod blok, gdzie pokrzywdzony min. w towarzystwie siostry siedział na ławce, wywołał go do bójki wyzywając i grożąc pozbawieniem życia. Gdy sprowokowany zaczepkami pokrzywdzony podszedł do Mariusza Ł. ten dwukrotnie ugodził go nożem w klatkę piersiową. Uderzenia były tak silne, że uszkodziły płuco i serce. To doprowadziło do śmierci ofiary z powodu wykrwawienia.
Mariusz Ł. został obezwładniony przez mieszkańców Targoszyna, a następnie zatrzymany przez Policję.
Ww. postawiono zarzut zabójstwa w zamiarze bezpośrednim. Na wniosek prokuratora został on tymczasowo aresztowany.
Mariusza Ł. przyznał się do popełnienia przestępstwa. Twierdził jednak, że zadał pokrzywdzonemu tylko jeden cios.
Mariuszowi Ł. za zabójstwo groziła kara od 8 do 15 lat, 25 lat lub nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Zdaniem rozpoznającego sprawę Sądu Okręgowego w Legnicy wina Mariusza Ł. nie budzi wątpliwości. Karę 15 lat, o co wnioskował też prokurator, uznano za adekwatną.
Sąd orzekając zadośćuczynienia na rzecz matki oraz córki denata w sumie w kwocie 100.000 zł stwierdził, iż wprawdzie obecnie skazany nie posiada dochodów i majątku, to jednak nie można wykluczyć, i z w przyszłości sytuacja ta nie ulegnie zmianie. Orzeczenie w tym zakresie jest zatem w pełni uzasadnione.
Wyrok jest prawomocny.
Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy
FOT. PROKURATURA OKRĘGOWA W LEGNICY