Funkcjonariusze wydziału kryminalnego lubińskiej komendy zatrzymali 31 – letnią kobietę i 19 – letniego mężczyznę, podejrzanych o udział w oszustwach metodą „na policjanta”. Oboje usłyszeli już zarzuty w tej sprawie. Sąd na wniosek prokuratury zastosował już wobec zatrzymanych najsurowszy ze środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Schemat działania oszustów w metodzie “na policjanta” jest zwykle taki sam i w proceder zazwyczaj zaangażowanych jest kilka osób. Oszust dzwoni do przypadkowych osób, które wybiera często z książki telefonicznej, informuje o policyjnej akcji i namawia do przekazania pieniędzy, które odbiera od właściciela inna osoba – kolejny oszust. Tak też było w przypadku małżeństwa z Lubina, które straciło 20 tysięcy złotych.
Zdarzenie miało miejsce 15 kwietnia br. Telefon stacjonarny odebrała od fałszywego policjanta 67 – latka i usłyszała, że bierze udział w policyjnej akcji, a jej oszczędności w banku są zagrożone. Kiedy seniorka zapytała, czy nie jest to próba oszustwa, mężczyzna kazał jej wybrać numer 112 , co też kobieta zrobiła (bez rozłączania się z rozmówcą) i usłyszała w słuchawce inny głos, który potwierdził, że faktycznie rozmawiający z nią policjant , jest funkcjonariuszem lubińskiej komendy. Następnie oszust poprosił o przekazanie telefonu mężowi 67 – latki. 70 –letni lubinianin bojąc się o swoje pieniądze, zaczął wykonywać polecenia oszusta. Wsiadł do samochodu, pojechał do placówki bankowej, gdzie miał wypłacić 25 tys. złotych. Oszust podczas rozmowy z pokrzywdzonym zaznaczył, że cała jego droga będzie obserwowana i rejestrowana, w tym także pobranie pieniędzy w banku, jako dowód, że kasjerka jest również zamieszana w rzekome przestępstwo, które ma wykryć policja.
70 – latek stojąc w kolejce w banku, po około 20 minutach zorientował się, że może to być próba oszustwa i udał się na policję. Niestety, kiedy mężczyzna wyszedł z domu, oszuści nadal byli w kontakcie z jego żoną. Przestępcy poinformowali kobietę, że musi przekazać pieniądze, które posiada w mieszkaniu, celem zabezpieczenia ich jako dowód w sprawie. 67 – latka spakowała 20 tysięcy złotych do koperty, a następnie w reklamówce przekazała pod klatką schodową fałszywemu policjantowi. Małżeństwo nie miało ze sobą kontaktu z uwagi na to, że wszystkie telefony, zarówno stacjonarny i komórkowe, były połączone z oszustami.
Sprawą natychmiast zajęli się policjanci wydziału kryminalnego lubińskiej komendy. Prowadzone przez funkcjonariuszy czynności operacyjne, pozwoliły na ustalenie jednego ze sprawców tego oszustwa. Okazał się nim 19 –letni mieszkaniec Legnicy. Mężczyzna został zatrzymany przez kryminalnych w miejscu swojego zamieszkania.
Dalsze działania śledczych pozwoliły na ustalenie i zatrzymanie kolejnej osoby, która zamieszana była w ten proceder. Okazała się nią również mieszkanka Legnicy, kobieta w wieku 31 lat.
Zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie podejrzanym zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także oszustwa. Sąd Rejonowy w Lubinie, na wniosek prokuratora, zastosował wobec 19-letniego mężczyzny i 31 – letniej kobiety tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.
Coraz więcej osób ma świadomość tego, w jaki sposób działają oszuści i jak nie stać się ich ofiarą. Należy jednak zachować czujność, gdyż przestępcy cały czas modyfikują swoje metody. Działają szybko i wykorzystują wszystkie preteksty, aby wyłudzić pieniądze od swoich rozmówców. Opowiadane przez nich historie, to najczęściej wytwór ich wyobraźni, niemający żadnego pokrycia z rzeczywistością.
PAMIĘTAJ! Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy. Policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie akcji, czynności operacyjnych i na pewno, nie proszą o wybieranie pieniędzy z banku.
asp. szt. Sylwia Serafin/ Oficer Prasowy KPP w Lubinie
FOT. POLICJA LUBIN