Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  gospodarka i finanse  >  Current Article

34-letni syn posła PiS został prezesem w spółce KGHM

Przez   /   02/09/2020  /   2 Comments

Nikodem Matusiak, syn posła Prawa i Sprawiedliwości z Jaworzna, dostał posadę prezesa w Inovie, jednej ze spółek Grupy Kapitałowej KGHM Polska Miedź S.A. Matusiak wygrał konkurs ogłoszony przez radę nadzorczą. Zdecydowały ponoć doświadczenie i kwalifikacje, a nie koneksje polityczne jego ojca. Nie wszyscy w to wierzą. Dlaczego?

Spółka Inova opracowywaniem nowoczesnych rozwiązań z zakresu elektroniki, automatyki i radiokomunikacji m.in. na potrzeby KGHM.  Kwalifikacje syna posła do kierowania nią wyglądają tak, że Matusiaka juniora ma licencjat zrobiony na katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego, studia magisterskie z zakresu zarządzania projektami i innowacjami na Politechnice Śląskiej i studia podyplomowe na kierunkach menadżer sportu i turystyki oraz zarządzanie nieruchomościami. Ukończył także studia MBA i POST-MBA (kierunek strategiczne zarządzanie finansami). Według biogramu, opublikowanego na stronie Inovy, “jest obecnie doświadczonym i cenionym ekspertem górnictwa, specjalizującym się w problematyce międzynarodowej przemysłu wydobywczego”, choć w internecie trudno trafić na ślad jego publikacji.

A jak wygląda doświadczenie zawodowe Nikodema Matusiaka? Zanim w 2017 r. jego kariera nabrała przyspieszenia, prowadził stronę internetową klubu siatkarskiego Jastrzębski Węgiel, zajmował się reklamą w biurze turystycznym, marketingiem w lokalnej sieci sklepów spożywczych i pracą asystenta zarządu spółdzielni mieszkaniowej. Cztery lata przepracował w Kompanii Węglowej S.A. jako główny specjalista w dziale restrukturyzacji.  Potem krótko był kierownikiem działu w Hucie Pokój, pełnomocnikiem zarządu w ZKS Ferrum S.A. oraz prezeem spółki Euroserwis II. Zasiadał też w radzie nadzorczej spółki Eurokonstrukcje, wchodzącej w skład grupy kapitałowej Huty Pokój.

Trzy lata temu  dostał etat kierownika działu rozwoju i innowacji w należącej do Jastrzębskiej Spółce Węglowej firmie JSW Szkolenie i Górnictwo. To był ten moment, kiedy kariera Nikodema Matusiaka nabrała przyspieszenia. Popracował trzy miesiące i awansował na prokurenta JSW Ochrona po czym szybko został pełnomocnikiem zarządu do spraw organizacji i rozwoju JSW. To był ten moment, kiedy zaczęto o nim pisać jako o kolejnym PiS-owskim Misiewiczu. W 2019 r. zostawił robotę w JSW dla posady project menagera w czeskiej spółce OKD i na rok zniknął z radarów mediów tropiących przykłady PiS-owskiego nepotyzmu.

Grzegorz Matusiak, ojciec nowego prezesa Inovy, jest od trzech kadencji posłem z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Kilka miesięcy temu był wymieniany jako przyszły kandydat na ministra górnictwa.

FOT. INOVA

    Drukuj       Email

2 komentarze

  1. lustrator pisze:

    nie moglem sie juz doczekac glosu tego tego inteligenta.Jak zwykle nie moze wykrztusic ze to granda teraz juz calkiem powszechna w kazdej spolce skarby panstwa w wymiarze kosmicznym ktora oburzaja sie juz nawet poslowie PICU pracujacy cienzko za swoja marna dole 12 tys zł ale wciska swoj rzadki kicik o misiewiczach i jakis tam paniach co to byly i sie zbyly ale od nich sie zaczeło. Teraz juz etacik sprzataczki uzalezniony jest od wpisania sie na liste PICu. I wcale nie trzeba zadnych kwalifikacji na te sprzataczke tak samo jak na prezesa. Bardzo tez brakuje wontku o …komoronikach i kornikach.A kaczkach i KODziarzach .A mozna by to połacyc sprytnie stara pierdolo legnicka..A jeszcze dodac ktora pani sedzia z ktorym komornikiem czy woznym sadowym jak toty potrafisz.

  2. Legniczanin pisze:

    Nihil novi! Przecież nic się nie zmieniło… Nepotyzm i awans przez “łóżko” znamy nie od dziś. Można mieć tylko nadzieję, iż PiS nauczony przypadkiem Misiewicza nie pozwoli na kolejny blamaż, wszak elektorat patrzy na ręce!

    Może warto przypomnieć przykłady “złotych dzieci” i “towarzyszek życia” lub tylko “pań do towarzystwa”…..
    Najbardziej spektakularny przykład takiego awansu to była prominentna sędzia Sądu Najwyższego a zarazem konkubina sędziego TK. A pamiętacie pewną “blondynkę” (orientalistkę z zawodu) robiącą obecnie karierę w UE, która pomimo braku rzetelnego wykształcenia nie jest głupia i pracy za grosze nie podejmie…..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

437695941_3708052086142277_7610538367078606599_n

Nie tylko Legnica. Gdzie w niedzielę będzie dogrywka?

Read More →