PWSZ_prezentacje
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Seks-afera radnego Pawła Frosta umorzona.

Przez   /   26/06/2012  /   No Comments

Legnicka prokuratura po raz kolejny umorzyła postępowanie w sprawie seksualnych ofert radnego Pawła Frosta. Sprawa trafiła ponownie do rozpoznania po zaskarżeniu poprzedniego umorzenia przez poszkodowane studentki. W informacji przesłanej przez rzecznika legnickiej prokuratury Lilianę Łukasiewicz czytamy:

“Prokuratura Rejonowa w Legnicy ponownie umorzyła postępowanie w sprawie doprowadzenia 4 studentek do wykonania innej czynności seksualnej przez nauczyciela akademickiego poprzez nadużycie przez niego stosunku zależności. I tym razem oceniono, iż zachowanie ww. nie zrealizowało znamion przestępstwa.

Poprzednią decyzję w tym zakresie prokurator podjął 25 listopada 2011 r. Na skutek zażaleń 2 pokrzywdzonych Sąd Rejonowy w Legnicy orzeczeniem z 29 marca 2012 r. uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę prokuratorowi do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu orzeczenia sąd wskazał na potrzebę uzupełniającego przesłuchania wykładowcy, a także polecił dokonać ponownej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego celem oceny, czy zachowanie ww. nie wypełniło jednej z form stadialnych (usiłowanie, dokonanie) przestępstwa określonego w art. 199 § 1 kk, nazywanego wymuszeniem wykonania czynności seksualnych lub poddania się takim czynnościom przez osoby podległe.

W obecnym śledztwie przesłuchano zarówno podejrzewanego, jak i uzupełniająco biegłych z zakresu psychologii i seksuologii. Następnie ponownie dokonano analizy zachowań wykładowcy (poruszającego się na elektrycznym wózku inwalidzkim z powodu niedowładu kończyn górnych i dolnych) pod kątem realizacji znamion przestępstwa.

Ustalono, iż w sprawie nie mieliśmy do czynienia z tzw. ?innymi czynnościami seksualnymi? w rozumieniu kodeksu karnego (?inną czynnością seksualną jest takie zachowanie, nie mieszczące się w pojęciu obcowania płciowego, które związane jest z szeroko pojętym życiem płciowym człowieka polegające na kontakcie cielesnym sprawcy z pokrzywdzonym lub przynajmniej na cielesnym i mającym charakter seksualny zaangażowaniu ofiary?). Przemawiała za tym zarówno analiza poglądów doktryny, jak i orzecznictwa Sądu Najwyższego.

W realiach niniejszej sprawy zwrócić jednak trzeba uwagę, iż od ?innej czynności seksualnej? w ujęciu przepisów prawa karnego, oddzielić należy zachowania określane mianem molestowania seksualnego. Termin ten jest mało precyzyjny i w praktyce nastręcza dużo kłopotów interpretacyjnych. Zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej z 1991 r. molestowanie seksualne to ?zachowania o podłożu seksualnym, godzące w godność kobiety lub mężczyzny, a w szczególności zachowania przełożonych i współpracowników, które są niepożądane, niechciane, niestosowne i nierozsądne, a jednocześnie wymierzone w ofiarę; odrzucenie takich zachowań lub okazanie uległości i przystanie na czynione propozycje jest traktowane w sposób wyraźny lub dorozumiany jako podstawa do podejmowania decyzji dotyczących np.: dostępu do kursów i szkoleń podnoszących kwalifikację zawodowe, podjęcia zatrudnienia lub jego przedłużenia, awansowania, wynagradzania lub innych kwestii związanych z zatrudnieniem, stwarzanie warunków pracy ?zastraszających? pracownika, pozbawiających go poczucia bezpieczeństwa, nieprzyjaznych i poniżających?.

Nie wszystkie zachowania tego typu wypełniają jednak dyspozycje określonych przepisów karnych. Ochronę przed nimi można znaleźć na gruncie prawa pracy oraz prawa cywilnego. Aktualnie obowiązujący kodeks karny nie zawiera przepisu, który określałby odrębne przestępstwo molestowania seksualnego.

W niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości, że pomiędzy wykładowcą a studentkami istniał stosunek zależności. Nie został on jednak nadużyty.

Z nadużyciem stosunku zależności mamy do czynienia wówczas, gdy sprawca wiedząc, że ma realny wpływ na sytuację życiową ofiary w sposób wyraźny lub dorozumiany uzależnia swoje pozytywne wobec niej postępowanie od wyrażenia zgody na obcowanie płciowe lub wykonanie innej czynności seksualnej.

W niniejszej sprawie ustalono, iż wykładowca nie odwoływał się wprost, ani pośrednio do stosunku zależności, a szczególnie nie groził studentkom negatywnymi konsekwencjami. Jego zachowanie miało charakter próśb lub propozycji, a nie nakazów, czy też poleceń.

Zachowania wykładowcy nie można również uznać za usiłowanie dokonania przestępstwa, albowiem same prośby lub propozycje wykonania określonych czynności, bez używania argumentów władczych odwołujących się w sposób wystarczająco jednoznaczny do sytuacji studentki, nie wystarczą do przyjęcia zarzutu usiłowania.

Nie wypełnia bowiem znamion przestępstwa słowne molestowanie osoby zależnej jeżeli sprawca nie doprowadził do obcowania płciowego albo innej czynności seksualnej ani nie podjął działań prowadzących bezpośrednio do takich czynności, które można by objąć pojęciem usiłowania tego przestępstwa.

Niewątpliwie nauczyciel zachował się wobec studentek wysoce nagannie. Takim zachowaniem naruszył jednak, pozostające pod ochroną prawa cywilnego, dobra osobiste pokrzywdzonych. Nie naruszył natomiast określonych norm prawa karnego. Dlatego też postępowanie w sprawie umorzono.

Decyzja nie jest prawomocna.”

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 4313 dni temu dnia 26/06/2012
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Czerwiec 26, 2012 @ 3:20 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

SONY DSC

Moje trzy grosze. Kryptomisie na wyPiSie

Read More →