Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  sport  >  Current Article

Puchar Polski: Miedź jedzie do Kleczewa

Przez   /   12/08/2014  /   No Comments

W środę o godz. 17.00 w Kleczewie Miedź zmierzy się z III-ligowym Sokołem w 1/32 finału Pucharu Polski. Legnicki zespół będzie faworytem tego spotkania, mimo że nie zagra w najsilniejszym składzie. Za czerwoną kartkę pauzuje bramkarz Andrzej Bledzewski, a z powodu kontuzji na boisku nie zobaczymy Wojciecha Łobodzińskiego i Mariusza Zasady.

- Priorytetem są dla nas rozgrywki ligowe, ale do Pucharu Polski podchodzimy bardzo poważnie i chcemy zajść jak najdalej. W Kleczewie na pewno dokonam zmian w składzie – częściowo będą one wymuszone kontuzjami. Niektórych zawodników będziemy też chcieli sprawdzić przed ewentualnym występem w sobotnim starciu z Dolcanem Ząbki. Dotyczy to szczególnie obrony, która zagra w mocno zmienionym ustawieniu, a przecież w tej formacji ważne jest zgranie – tłumaczy trener Wojciech Stawowy.

W Kleczewie w składzie Miedzi na pewno nie zobaczymy Andrzeja Bledzewskiego, Mariusza Zasady i Wojciecha Łobodzińskiego. Pierwszy z nich pauzuje za czerwoną kartkę z pucharowego starcia z Arką Gdynia, jeszcze w poprzednim sezonie.

– Ustaliliśmy już wcześniej, że skoro Bledzewski broni w lidze, to w Pucharze Polski będzie bronił Ptak. Większy problem jest z Zasadą, który w meczu z GKS nabawił się kontuzji kolana i może pauzować nawet przez kolejny miesiąc. Na uraz nogi narzeka też Wojtek Łobodziński, którego rywale nie oszczędzali, ale jest szansa, że on będzie zdolny do gry już w sobotę przeciwko Dolcanowi – wyjaśnia Stawowy.

Pod znakiem zapytania stoi też występ bocznego obrońcy Ireneusza Brożyny, który także narzekał ostatnio na problemy zdrowotne. W tej sytuacji przed olbrzymią szansą stają zmiennicy, którzy w przypadku dobrego występu mogą na dłużej wskoczyć do wyjściowego składu.

Niezależnie od składu jedenastki, jaką w środę pośle na boisko trener Stawowy, Miedź będzie faworytem konfrontacji w Kleczewie. Ale III-ligowego Sokoła nie można lekceważyć, o czym boleśnie przekonało się Zagłębie Sosnowiec, które w rundzie przedwstępnej poległo w starciu z Sokołem – po 120 minutach był remis 1:1, a karne lepiej strzelali gospodarze. W kolejnej rundzie Sokół odprawił z kwitkiem Unię Solec Kujawski, którą pokonał pewnie 3:0.

Sędzią środowego meczu będzie 41-letni Tomasz Tobiański z Gdańska, który dotychczas prowadził głównie mecze II ligi. Ostatni raz spotkanie z udziałem Miedzi sędziował 26 maja 2012 roku, gdy legniczanie w ostatnim meczu w II lidze pokonali w Kaliszu Calisię 3:0.

Źródło: Miedź Legnica

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

 

 

 

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3538 dni temu dnia 12/08/2014
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Sierpień 12, 2014 @ 12:11 pm
  • W dziale: sport

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

W niedzielę Miedź podejmuje rywali z Motor Lubin

Read More →