schronisko
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Moje trzy grosze. O honorze

Przez   /   29/08/2018  /   No Comments

Spośród kandydatów na prezydenta Legnicy tylko Jarosław Rabczenko wierzy, że można wygrać z Tadeuszem Krzakowskim. Reszta markuje kampanię wyborczą.

Tylko Jarosław Rabczenko szuka bezpośredniego kontaktu z wyborcami i korzysta z każdej okazji, by zaprezentować swój program wyborczy. Sięgając po władzę, nie boi się konfrontacji z swoimi przeciwnikami i nie unika trudnych pytań. Stara się nie być wyłącznie “tym uśmiechniętym panem z plakatu”, który raz na cztery lata prosi mieszkańców o głos w wyborach. Od początku tej kampanii legniczanie naprawdę mogą go spotkać pod swoim blokiem albo podczas zakupów i powierzyć mu swoje “sprawy do załatwienia”. Słucha ich, rozmawia z nimi, poświęca im swój czas i uwagę.

Dlaczego tego samego nie robią pozostali rywale prezydenta Legnicy? Gdzie przepadł Michał Huzarski z SLD? Gdzie jest Arkadiusz Baranowski z PiS-u? Myślę, że obaj skapitulowali jeszcze zanim ogłosili swój start w wyborach. Weszli w szranki przymuszeni okolicznościami, pod presją otoczenia, ale bez wiary we własne siły i – jak wszyscy marni rycerze – będę teraz uciekać po rogach, markować walkę i modlić się, by przeciwnicy ich nadto nie poturbowali.

Proszę sobie wyobrazić drużynę piłkarską, która jedzie na mecz z teoretycznie silniejszym rywalem, i na boisku nie podejmuje walki: nie próbuje przejąć piłki, wyjść z kontratakiem, strzelić gola, bronić swojej bramki, wejść w starcie… Taka drużyna zostałaby wygwizdana, wytupana przez własnych kibiców, bo w sporcie wciąż obowiązuje coś takiego jak honor. W polityce – o ile ma się silne plecy – można się szmacić bez żadnych konsekwencji i można cynicznie oszukiwać swoich zwolenników.

Szczególnie wymowna wydaje mi się postawa Arkadiusza Baranowskiego. Strategię kandydata na te wybory zdemaskował legnicki dziennikarz Bartek Rodak, ujawniając, że polityk PIS już dwa razy zrejterował przed występem w lokalnym programie telewizyjnym. Kto mając możliwość pozyskania wyborców puszcza taką okazję lekką ręką? Tylko ktoś, kto – wbrew własnym deklaracjom – wcale nie chce rządzić Legnicą.

Piotr Kanikowski  

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 2061 dni temu dnia 29/08/2018
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Sierpień 29, 2018 @ 10:49 am
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

437695941_3708052086142277_7610538367078606599_n

Nie tylko Legnica. Gdzie w niedzielę będzie dogrywka?

Read More →